Trwa kampania potępiająca sprzedaż pigułki antykoncepcyjnej "dzień po" bez recepty. Prawicowi publicyści na czele z małżeństwem Telikowskich wyrażają oburzenie faktem, że powszechnie dostępne stały się "pigułki rozpusty", które nazywają też "trutką na dzieci". Do dyskusji włączyli się również duchowni. W ostatnim programie Moniki Olejnik pojawił się ksiądz Dariusz Oko. Twierdził, że stosowanie pigułki dzień po przyczyni się do wzrostu liczby aborcji, której kobiety będą dokonywać na życzenie mężczyzn. Jego zdaniem popieranie tego typu antykoncepcji, to przejaw braku szacunku do kobiet.
To spór ludzi spierających się o szacunek dla kobiety. Mężczyźni często traktują kobiety jak obiekty seksualne, zmuszają je do antykoncepcji. Zmuszają kobiety do seksu, ma być gotowa jak puszka Coca Coli z automatu, a jak się nie uda, to ma zrobić aborcję.
Przypomnijmy: "Cel pigułki dzień po i cyklonu B jest taki sam: ZABIJANIE!"
Terlikowska w TVN-ie: "Tabletka "dzień po" to TRUTKA DLA DZIECI!"
Żona Terlikowskiego o tabletkach "dzień-po": "Europa UMRZE, POJAWI SIĘ KALIFAT!"
Źródło: TVN24/x-news