Z dnia na dzień koronawirus zbiera coraz większe żniwo, a wśród zarażonych nie brakuje ważnych osobistości. Tydzień temu do opinii publicznej przedostała się wiadomość o hospitalizacji przebywających w Australii Toma Hanksa i jego żony Rity Wilson, u których wykryto COVID-19. To samo spotkało brytyjskiego aktora Idrisa Elbę, gwiazdę Gry o tron, Kristofera Hivju czy zawodnika Juventusu Turyn, Daniele Rugani.
Media na całym świecie donoszą, że koronawirusa wykryto u księcia Alberta. To pierwsza głowa państwa, która zachorowała na nowy typ patogenu. Mówi się, że 62-latek mógł zarazić się wirusem od premiera Monako, Serga Telle, który ogłosił przykre wieści trzy dni wcześniej.
W wydanym oświadczeniu pałac książęcy potwierdził infekcję Alberta II Grimaldiego. Jednocześnie zaznaczono, że stan zdrowia 62-letniego księcia nie budzi niepokoju oraz że kontynuuje on swoją pracę.