W sierpniu zeszłego roku Virginia Giuffre złożyła pozew przeciwko księciu Andrzejowi, oskarżając go o to, że w 2001 roku, gdy miała 17 lat, wykorzystał ją seksualnie. Dziewczyna podała Informacja ta zelektryzowała media na całym świecie.
Pałac Buckingham w czwartek wydał oświadczenie, w którym poinformowano, że książę Yorku traci stopnie wojskowe i nie będzie podejmował żadnych obowiązków publicznych. Ustalono również, że książę Andrzej przed sądem będzie odpowiadał jako osoba prywatna.
Zobacz: Książę Andrzej oficjalnie POZWANY ZA MOLESTOWANIE NIELETNIEJ! "Wyrządził nieodwracalną krzywdę"
Za zgodą królowej przynależność księcia Yorku do wojska i patronaty królewskie powróciły do królowej. Książę Yorku nadal nie będzie podejmował żadnych obowiązków publicznych i broni tej sprawy jako osoba prywatna - czytamy w oświadczeniu Pałacu Buckingham.
Patronaty, które zostały odebrane średniemu synowi Elżbiety II, będą przekazane innym członkom rodziny królewskiej. Co ciekawe, do królowej trafił podobno list podpisany przez 150 weteranów wojskowych, którzy mieli domagać się odebrania księciu Andrzejowi wszystkich tytułów.
Oskarżony o napaść na tle seksualnym członek rodziny królewskiej już w 2019 roku wycofał się z życia publicznego. 12 stycznia sąd federalny w Nowym Jorku odrzucił starania syna Elżbiety II o oddalenie powództwa przeciwko niemu, co oznacza, że książę Andrzej będzie odpowiadał przed sądem za przestępstwo, którego miał się dopuścić.