W środę media obiegła niepokojąca informacja: 99-letni książę Filip trafił do szpitala. Monarchę odwieziono do placówki już we wtorek wieczorem, ponieważ chwilowo źle się poczuł. Taki krok zalecił lekarz Filipa.
Przypomnijmy: Książę Filip trafił do szpitala!
Brytyjczycy wyczekują więc każdej informacji o stanie zdrowia sędziwego męża Elżbiety II. Najnowsze wiadomości napawają optymizmem: książę Filip jest w dobrej kondycji, chociaż spędzi w szpitalu kolejny dzień. Lekarze nie chcą go bowiem jeszcze wypisać.
"Daily Mail" powołuje się na źródło z prywatnego szpitala Króla Edwarda VII, które twierdzi, że 99-latek dobrze przyjął wiadomość o zostaniu pod obserwacją. Widziano go "żwawego" na korytarzu szpitalnym, po którym poruszał się bez jakiejkolwiek pomocy. Książę Filip jest też w "dobrym humorze", który pozwala mu bezstresowo przechodzić wszelkie badania.
Wiadomo z całą pewnością, że książę Filip nie ma koronawirusa. 99-latek i jego 95-letnia małżonka zostali zaszczepieni na początku stycznia, chociaż Pałac Buckingham nie poinformował jeszcze, że otrzymali drugie dawki preparatu.
To już kolejna w ostatnich latach nagła wizyta księcia Filipa w szpitalu - w 2019 roku napędził stracha rodzinie królewskiej, gdy znalazł się pod medyczną obserwacją akurat przez Bożym Narodzeniem. W styczniu 2019 roku zaś 97-letni książę Filip spowodował wypadek samochodowy, wjeżdżając Range Roverem w 45-latkę.
Przypomnijmy: Ofiara wypadku spowodowanego przez księcia Filipa: "Mam złamany nadgarstek. Nikt mnie nie przeprosił"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!