Meghan Markle i książę Harry od kilku dni niepodzielnie rządzą pierwszymi stronami gazet na całym świecie. Wszystko z powodu oświadczenia, w którym Sussexowie wyznali, że nie chcą już być członkami rodziny królewskiej. Para jednocześnie wyznała, że pragną być niezależni finansowo i rozpocząć w swoim życiu "nowy, progresywny rozdział".
Jednym z głównych tematów, które omawiane są przy okazji "odejścia" Meghan i Harry'ego z rodziny królewskiej, są oczywiście ich finanse. Co prawda póki co nie jest jasne, czym dokładnie będą się teraz zajmować Sussexowie, jednak nikt chyba nie ma wątpliwości, że na brak środków do życia raczej nie będą narzekać. Sami zresztą przyznają, że już niebawem zaczną przyjmować propozycje współpracy, a początkiem ma być przygoda Meghan z filmami Disneya.
Przypomnijmy: To książę Harry załatwił Meghan Markle kontrakt z Disneyem? Do sieci wyciekło nagranie jego rozmowy z szefem wytwórni...
Na nagłym ogłoszeniu Meghan i Harry'ego próbują zbić kapitał także inne firmy, które pośrednio nawiązują do decyzji Sussexów w kampaniach promujących ich produkty. Tak jest w przypadku znanej sieci fast foodów Burger King, która postanowiła wypromować się poprzez opublikowanie na Twitterze... oferty pracy dla Harry'ego. Niedługo po oświadczeniu pary na ich koncie pojawił się krótki wpis z linkiem do składania podań.
"Zawsze znajdziesz pracę w naszym królestwie" - czytamy na oficjalnym koncie sieci.
Kilka dni później byli już dużo bardziej bezpośredni i to wtedy o sprawie zrobiło się głośno w mediach.
"Harry, nasza rodzina królewska oferuje pracę w niepełnym wymiarze godzin" - kontynuowali "trolling" przedstawiciele firmy.
Co ciekawe, nie jest to jedyny sposób sieci na to, aby uszczknąć nieco blasku spływającego ostatnio na książęcą parę. Zgodnie z doniesieniami portalu Design Taxi, oddział tej samej firmy w Argentynie promuje się nawet przy pomocy hasła "Megxit" i w nawiązaniu do znanego firmowego gadżetu oferuje Sussexom... "nową koronę".
Myślicie, że Harry skorzysta z ich propozycji? Jeśli nie, to zawsze może wybrać jedną z opcji, które mu niedawno przedstawiliśmy...