Meghan Markle i książę Harry nie są zbyt mile widziani w Wielkiej Brytanii. Nie da się ukryć, że małżonkowie aktywnie pracują nad pogorszeniem swojego wizerunku w oczach brytyjskich poddanych, czego dowodem jest m.in. słynna kontrowersyjna rozmowa z Oprah Winfrey. Niedawno z gwałtownymi reakcjami spotkała się również ich decyzja o przylocie do Europy z okazji organizowanych przez Harry'ego igrzysk Invictus Games. Obywatele krytycznie ocenili fakt, że jeszcze kilka tygodni temu brat Williama wzbraniał się przed wzięciem udziału w uroczystości z okazji rocznicy śmierci księcia Filipa, a wizyta jego w Holandii ma bezproblemowo dojść do skutku.
Warto przypomnieć, że od czasu wyprowadzki Meghan i Harry'ego do Stanów Zjednoczonych w 2020 roku książę jedynie kilkukrotnie odwiedził ojczysty kraj, podczas gdy jego ukochana przez dwa lata ani razu nie postawiła nogi na brytyjskiej ziemi. Dlatego sporo emocji wywołała informacja o niespodziewanym przybyciu małżonków do Windsor Castle, gdzie przed wylotem do Holandii odwiedzili królową Elżbietę. Jak podaje portal TMZ, para przyleciała na londyńskie lotnisko, po czym udała się do posiadłości monarchini, aby tam spotkać się z nią oraz księciem Karolem. Royalsi nie mieli jednak okazji zobaczyć się twarzą w twarz z 2-letnim Archiem i niespełna roczną Lilibet, ponieważ pociechy zostały w kalifornijskim domu rodziców.
Odwiedziny małżonków zbiegły się w czasie nie tylko z urodzinami królowej, ale również ze zbliżającymi się świętami wielkanocnymi, w związku z którymi brytyjscy obywatele otrzymali niepokojące informacje. Na początku kwietnia okazało się bowiem, że monarchini nie będzie w stanie uczestniczyć w nabożeństwie z okazji Wielkiego Czwartku. Jest to następstwem przebytego przez Elżbietę koronawirusa oraz ogólne osłabienie organizmu, przez które ma problemy z poruszaniem się. Sama królowa przyznała, że czuje się "bardzo zmęczona i wyczerpana".
Zaledwie trzy dni przed uroczystościami z okazji Wielkanocy, na stronie Pałacu Buckingham opublikowany została kolejny alarmujący komunikat o planowanej nieobecności królowej na niedzielnej mszy w St George's Chapel. Ostatnim publicznym wydarzeniem, w którym 95-latka wzięła udział było nabożeństwo z okazji pierwszej rocznicy śmierci księcia Filipa.