Książę Harry i Meghan Markle wreszcie zaczęli dostrzegać konsekwencje swoich kilkuletnich działań skierowanych przeciwko brytyjskiej rodzinie królewskiej. Ich próby wykreowania wizerunku ulubionej pary Amerykanów nie dały pożądanych rezultatów. Trudnej sytuacji wizerunkowej Sussexów nie ułatwiają utracone lukratywne kontrakty reklamowe oraz powtarzające się plotki o pęknięciach w ich związku małżeńskim.
Młodszy syn Karola i Diany na własne życzenie zrezygnował z pełnienia obowiązków na rzecz monarchii. Mimo tego wciąż podkreśla swoje królewskie pochodzenie. Świadczy o tym gest, na jaki zdobył się tuż przed rozpoczęciem meczu hokejowego oglądanego w towarzystwie żony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Harry i Meghan świetnie bawili się na meczu hokeja. Mężczyźnie powierzono odpowiedzialne zadanie
Książęca para rozliczana jest z każdego publicznego wyjścia. Doskonale wiedzą, że muszą mieć się na baczności, by nie dostarczać kolorowej prasie powodów do szerzenia pogłosek na temat kryzysu w ich 5-letnim małżeństwie. Niezależnie od faktycznego stanu rzeczy, zawsze obdarzają promiennym uśmiechem zgromadzonych fotoreporterów i osoby będące w ich najbliższym otoczeniu.
W trakcie pobytu w kanadyjskim Vancouver wybrali się do Rogers Arena, by obejrzeć na żywo starcie hokejowych drużyn Vancouver Canucks i San Jose Sharks. Uważnie obserwowali spotkanie z vipowskiej loży, aktywnie włączając się w kibicowanie drużynie gospodarzy. Ich spontaniczne wybuchy radości i wymiany uścisków nie umknęły uwadze paparazzi. Wysiłki Harry'ego i Meghan zdecydowanie opłaciły się. Wspierany przez nich zespół wygrał pojedynek przewagą 2 goli.
Tego wieczoru książę Harry dostąpił zaszczytu inauguracji spotkania. Tuż przed pierwszym gwizdkiem uroczyście rzucił na taflę krążek, dokładnie tak, jak 21 lat temu uczyniła to jego babcia. Królowa Elżbieta również uczestniczyła w meczu wymienionych drużyn podczas swojego Złotego Jubileuszu obejmującego aż 2-tygodniową wizytę w Kanadzie.
Myślicie, że takie działania przybliżą go do upragnionego powrotu na łono rodziny?