Książę Harry i Meghan Markle dawno już nie mieli tak fatalnej prasy. Światło dzienne właśnie ujrzał najnowszy kompromitujący detal dotyczący ich przygód z ostatnich paru miesięcy. Tym razem sprawa tyczy się prezydenta Joe Bidena, z którym Meghan najwyraźniej chciała się pospoufalać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Harry i Meghan Markle odrzuceni przez Joe Bidena
Jak donosi Daily Mail, Harry i Meghan mieli zapytać prezydenta USA Joe Bidena, czy nie podwiózłby ich na pokładzie legendarnego Air Force One do domu po pogrzebie królowej Elżbiety II. Może chcieli zaoszczędzić na paliwie? Może liczyli na zawiązanie przyjaźni na szczycie? Tak czy siak, nie udało się. Świta prezydenta odpowiedziała stanowczą odmową.
Źródła Daily Mail podają, że prośba wystosowana przez Susseksów natychmiast podniosła wątpliwości co do tego, jak obecność książęcej pary na pokładzie prezydenckiego samolotu mogłaby zostać odebrana przez Pałac Buckingham i nowego króla. Obawiano się, że monarcha nie przyjąłby takiego obrotu zdarzeń pozytywnie.
Jakby to nie wystarczyło, urzędy federalne USA są związane ścisłym protokołem. Tyczy się to w szczególności prezydenta, który nie może przewozić byle kogo na pokładzie prezydenckiego samolotu. Pozostaje bowiem kwestia finansowania oraz potencjalnych oskarżeń o prowadzenie kampanii wyborczej za państwowe środki.
Przypomnijmy: Harry i Meghan Markle wrócą na królewski dwór? "Zadzwonił do Williama". Meghan nie była zadowolona...
Media skontaktowały się z przedstawicielami Susseksów oraz z Białym Domem, aby potwierdzić doniesienia. Żadna ze stron nie udzieliła odpowiedzi.