Ostatnie tygodnie nie są najlepsze dla księcia Harry'ego i Meghan Markle. Po tym, jak stracili kontrakt ze Spotify za zbyt niskie wyniki, pojawiły się plotki, że ich projekt był oszustwem. Media rozpisywały się bowiem o tym, że aktorka miała zlecić pracownikom przeprowadzenie części wywiadów, a jej głos był jedynie wmontowany w gotowy odcinek. Teraz cierpliwość do książęcej pary powoli traci już Netflix.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Harry i Meghan Markle otrzymali ultimatum od Netflixa
Gigant streamingowy podobno wezwał do siebie księcia Harry'ego i Meghan Markle na rozmowę. The Sun ustaliło, że Netflix postawił Sussexom ultimatum. Albo stworzą nowe treści, które przyciągnąć przed ekrany widzów, albo stracą lukratywny kontrakt. Co więcej, mogą nie zobaczyć reszty ze swoich 100 milionów dolarów!
Harry i Meghan nie mają wyjścia i muszą zacząć produkować programy, dokumenty czy filmy wyższej jakości. Jeśli nie spełnią oczekiwań firmy, pożegnają się z kolejnym kontraktem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Netflix pożegna się z Sussexami?
Anonimowy informator The Sun twierdzi, że Netflix początkowo był zadowolony ze współpracy z Sussexami. Dokument o ich życiu, który wywołał niejeden skandal, przyniósł stacji ogromne zyski. Jednak wszystko, co powstało później, było już rozczarowujące.
Meghan niedawno zaproponowała streamingowemu gigantowi nakręcenie anonimowego serialu. Pomysł został jednak odrzucony. Nie jest to zbyt dobra wiadomość dla książęcej pary. Wygląda zresztą na to, że ich wszystkie wielkie umowy kończą się fiaskiem. Netflix, co prawda, nie wymusił na nich żadnego konkretnego harmonogramu, jednak wyraźnie widać, że zegar tyka i gigant traci cierpliwość.
Platforma raczej nie pozbyłaby się Sussexów w tak upokarzający sposób, jak zrobił to Spotify, jednak i tak niewątpliwie odbiłoby się to szerokim echem w mediach i wyglądało źle w książęcym portfolio.