W pałacu Buckingham bez zmian. Niespodziewana wizyta księcia Harry'ego i Meghan Markle, spowodowana śmiercią królowej Elżbiety II, prowadzi do kolejnych napięć. Tym razem sytuacja stała się na tyle poważna, że plotki musiały zostać skomentowane przez oficjalnego rzecznika samego króla Karola III.
W niedzielę dziennik The Daily Telegraph podał informację, jakoby książę Harry miał być ostatnią osobą, która została poinformowana o śmierci królowej Elżbiety II. Do księcia Sussex zadzwoniono ponoć dopiero na kilka minut przed podaniem przykrej informacji do publicznej wiadomości, co mogło zostać zinterpretowane jako afront dla royalsa, który porzucił swoją rodzinę na rzecz Los Angeles. Podobno nawet premier Wielkiej Brytanii Lis Truss wiedziała o śmierci królowej przed Harrym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogłoski najwyraźniej wyjątkowo ubodły Pałac Buckingham, który postanowił wydać w tej sprawie oficjalne oświadczenie.
Publika została poinformowana, dopiero gdy każdy członek rodziny otrzymał informację - czytamy w wyjątkowo zwięzłym komunikacie.
Przypomnijmy: Książę Harry UPOKORZONY przez rodzinę królewską! Nie pozwolono mu wystąpić z inicjałami Elżbiety II...
The Daily Telegraph ostatecznie ściągnął artykuł ze swojej strony internetowej. Później opublikowano kolejny, w którym zaznaczono, że Harry nie został potraktowany inaczej niż reszta rodziny królewskiej. Wciąż jednak uważa się, że Harry dowiedział się o śmierci babci nieco później od pozostałych Windsorów, ponieważ leciał akurat wtedy do Szkocji.