Choć mogłoby się wydawać, że podczas głośnego wywiadu udzielonego Oprah Winfrey książę Harry powiedział już wszystko - nic bardziej mylnego. Od kilku dni głośno jest o serii Apple TV, "The Me You Can't See", którą royals stworzył we współpracy z królową amerykańskiej telewizji i podczas której ponownie się otworzył.
W kolejnej już rozmowie z Oprah ukochany Meghan Markle opowiedział między innymi o relacjach z żoną, trudach życia w rodzinie królewskiej czy napadach lęku i licznych terapiach.
Okazuje się, że początkowo do współpracy wnuka z amerykańską prezenterką pozytywnie nastawiona była nawet sama królowa Elżbieta. W 2018 roku monarchini miała udzielić Harry'emu pozwolenia na zrealizowanie projektu, który następnie położył się cieniem na rodzinnych relacjach. Wszystko dlatego, że Harry, przedstawiając babci założenia "The Me You Can't See", nieco minął się z prawdą... Książę miał wprowadzić Elżbietę II w błąd, twierdząc, że podczas rozmowy z Winfrey podejmie tematy związane ze... zdrowiem psychicznym żołnierzy.
To, co straumatyzowany tata Archiego powiedział w rozmowie z dziennikarką, jest ponoć ogromnym szokiem dla całej rodziny królewskiej. Osoba z otoczenia royalsów twierdzi, że gdyby królowa wiedziała, co zamierza Harry, nigdy nie zaaprobowałaby tego projektu. Głowa Wielkiej Brytanii miała być "absolutnie oszołomiona" tym, co usłyszała w serii Apple TV, uznając słowa buńczucznego wnuka za "osobisty atak na jego ojca i instytucję". Harry w rozmowie z Oprah o problemach psychicznych oskarżył rodzinę o "całkowite zaniedbanie" w tej kwestii.
Wywiad Harry'ego jest podobno szokujący dla wszystkich osób związanych z Pałacem Buckingam.
Osoby funkcjonujące wokół królowej i księcia Karola są absolutnie oszołomione tym, co się stało... Wszyscy, którzy mieszkają za murami pałacu, bardzo współczują Harry'emu, który doświadczył takiej traumy. Są jednak zdenerwowani i zakłopotani, ponieważ książę podzielił się tym wszystkim w międzynarodowym programie telewizyjnym. Jego bolesne doświadczenia malują bardzo negatywny obraz jego rodziny i wychowania w niej... - ubolewa informator Daily Mail, twierdząc, że założenia "The Me You Can't See" zostały "zepchnięte na bok", a Harry po raz kolejny przeprowadził atak na własną rodzinę.
Myślicie, że relacje Harry'ego z resztą royalsów da się jeszcze odratować?