O księciu Harrym i Meghan Markle mówiło się przez ostatnie miesiące głównie w kontekście ich rzekomego kryzysu w małżeństwie. Plotki o wyprowadzce Meghan z Montecito i planowanym powrocie Harry'ego do Wielkiej Brytanii podsycał fakt, że Sussexowie rzadko pokazywali się publicznie razem. Ostatnio mieli jednak okazję aby zadać kłam spekulacjom, dokazując wspólnie na jednym z koncertów Beyonce w Kalifornii. Najpierw do sieci trafiły fotki z szalejącą na stadionie Markle i zamyślonym księciem z ponurą miną, które wcale nie pocieszyły fanów ich związku. Na szczęście, media społecznościowe obiegło wkrótce nagranie z tańcującym u boku małżonki arystokratą.
Na kolejny w tym tygodniu koncert Queen B Meghan wybrała się już bez ukochanego. Zdaje się jednak, że 38-latek miał ważniejsze sprawy na głowie. Zagraniczne media już huczą, że książę Harry wylądował w Londynie - pierwszy raz od trzech miesięcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Harry przyleciał do Londynu. Na evencie wspominał zmarłą dokładnie rok temu królową Elżbietę
Książę Sussexu przybył w czwartkowy poranek do Wielkiej Brytanii, aby wziąć udział w ceremonii rozdania nagród WellChild Awards. Harry jest patronem organizacji od 15 lat i standardowo pojawił się na evencie, aby porozmawiać z ciężko chorymi dziećmi oraz ich rodzinami. Wystąpienie 38-latka miało miejsce w przeddzień rocznicy śmierci królowej Elżbiety II, której odejście wstrząsnęło całym światem. Podczas przemowy, rudowłosy arystokrata wspomniał o swojej zmarłej babci.
Nie mogłem być obecny na ceremonii rozdania nagród w zeszłym roku, ponieważ zmarła moja babcia. Jak zapewne wiecie, byłaby pierwszą osobą, która nalegałaby, żebym mimo to przyjechał, aby być z wami wszystkimi, zamiast iść do niej. I właśnie dlatego wiem, że dokładnie rok później patrzy na nas wszystkich z góry i jest szczęśliwa, że razem nadal zwracamy uwagę na tak niesamowitą społeczność - mówił ze sceny książę Harry.
Kolejna samotna podróż księcia Harry'ego. Na spotkanie z rodziną nie ma co liczyć
Brytyjczyk wspomniał również o swojej żonie Meghan Markle, przekazując, że "jest jej przykro, że nie mogła się pojawić". Przypomnijmy, że ostatnia wizyta Harry'ego w Wielkiej Brytanii miała miejsce w czerwcu w związku z głośną sprawą sądową przeciwko jednemu z tabloidów. Zdaje się, że i tym razem 38-latek nie zobaczy swoich bliskich, którym nie tak dawno wbił kolejną szpilę. Książę zabawi w Londynie jedynie na przysłowiową chwilę, gdyż w sobotę będzie już stacjonował w Niemczech. Otworzy tam kolejną edycję Invictus Games - wydarzenia sportowego organizowanego dla rannych, kontuzjowanych i chorych żołnierzy oraz żołnierek.
ZOBACZ TEŻ: Książę Harry znów UDERZA w rodzinę królewską! "Nie miałem tej struktury wsparcia, tej sieci porad ekspertów"