Relacje księcia Harry'ego, Meghan Markle i brytyjskiej rodziny królewskiej są, delikatnie mówiąc, napięte. Chyba nikt z royalsów nie otrząsnął się jeszcze po rewelacjach, jakie ujawnili w słynnej rozmowie z Oprah Winfrey "książęcy renegaci". Powoli mówi się jednak o tym, by do Ameryki wysłać "posłańców pokoju" w osobach księcia Williama i księżnej Kate: Książę William i Kate Middleton planują "SEKRETNY WYJAZD" do USA! Chcą ODWIEDZIĆ Meghan i Harry'ego...
Najlepsza okazja do zakopania toporu wojennego zbliża się wielkimi krokami: 1 lipca przypada bowiem 60. rocznica urodzin księżnej Diany. William i Harry od czasu jej śmierci robili wszystko, by walczyć o dziedzictwo matki. W tym roku planują odsłonić pomnik Diany na terenie Pałacu Kensington. Jak donoszą amerykańskie media, książę Harry już wyruszył w podróż do Londynu.
Księcia przyłapano na lotnisku w Los Angeles, gdy siedział w czarnym luksusowym Cadillacu, prowadzonym oczywiście przez prywatnego szofera. Harry do Londynu dotrze za kilka godzin, ale wybrał się do Wielkiej Brytanii tak wcześnie, bo przed uroczystościami musi jeszcze poddać się obowiązkowej kwarantannie. Zostanie mu także wykonany test na koronawirusa.
Meghan Markle nie towarzyszy mężowi w tej podróży. Eksksiężna Sussex została w domu, oddając się opiece nad dwójką dzieci.
Myślicie, że królowa Elżbieta kiedykolwiek zobaczy swoją jedenastą prawnuczkę osobiście?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!