Zgodnie z oczekiwaniami rozmowa księcia Harry'ego i Meghan Markle z Oprah Winfrey wywołała w mediach prawdziwą burzę. Sensacyjne wyznania Sussexów dotyczące m.in. zmagań Meghan z myślami samobójczymi czy rzekomego rasizmu na królewskim dworze skłoniły nawet Pałac Buckingham do zajęcia oficjalnego stanowiska w sprawie.
Podczas wywiadu z Oprah książę Harry dość chętnie opowiadał o relacjach z najbliższymi. Młodszy syn księcia Karola stwierdził na przykład, że jego brat i ojciec są "uwięzieni" na brytyjskim dworze, a on sam "współczuje im" braku możliwości porzucenia obowiązków. W końcu wywody brata postanowił publicznie skomentować książę William. Przy okazji wizyty w jednej z londyńskich szkół książę zapewnił, że royalsi "z całą pewnością nie są rasistowską rodziną". Przyznał też, że nie kontaktował się jeszcze z bratem, jednak z pewnością wkrótce to uczyni.
Teraz okazuje się, że w miniony weekend Harry w końcu doczekał się rodzinnej pogadanki. Książę miał już okazję porozmawiać ze starszym bratem oraz ojcem. O szczegółach ich rozmowy opowiedziała na łamach porannego programu CBS prezenterka, Gayle King, która bawiła się na baby shower Meghan, a prywatnie jest bliską przyjaciółką Oprah Winfrey.
King zdradziła, że skontaktowała się z Sussexami, by zapytać ich o samopoczucie. Wówczas udało się jej dowiedzieć, że Harry rozmawiał z Williamem i Karolem, ich pogawędka nie okazała się jednak przełomem w rodzinnych relacjach.
Zobacz również: Książę William i Kate Middleton wypełniają oficjalne obowiązki w cieniu wywiadu Sussexów (ZDJĘCIA)
Dowiedziałam się, że te rozmowy nie były owocne. Ale cieszą się (Sussexowie - przyp. red.), że chociaż zaczęli dialog. Myślę, że wciąż martwi ich, że Pałac powtarza, iż chcą wszystko załatwić prywatnie, ale wciąż wierzy tym fałszywym historiom, które się pojawiają i ubliżają Meghan - oceniła prezenterka.
Jak przyznała King, nikt z royalsów nie zatelefonował jeszcze do Meghan Markle.
Nikt z rodziny królewskiej nie rozmawiał jeszcze z Meghan, w tym szczególnym czasie. Myślę, że dla nich to frustrujące, widzieć dyskusję na tematy rasowe wokół rodziny królewskiej, podczas gdy przez ten cały czas wszystkim, czego chcieli, było to, by royalsi interweniowali i powiedzieli prasie, by ta powstrzymała niesprawiedliwe, niedokładne i fałszywe historie, które zdecydowanie mają podłoże rasowe - zdradziła Gayle King.
Prezenterka przyznała również, że Sussexowie chcą pracować nad naprawą relacji z brytyjskim dworem.
(...) Ciężko będzie ruszyć naprzód. Ale oni oboje tego chcą. Pragną poprawy relacji w tej rodzinie. W końcu cały czas jest to rodzina Harry'ego - podkreśliła.
Opowieści o prywatnej rozmowie Harry'ego z bratem i ojcem w amerykańskiej telewizji zostały już ostro potępione przez brytyjskich komentatorów.
To niezwykłe. Czy przez lata wciąż będziemy widzieli komentarze przyjaciół Harry'ego i Meghan na temat ich relacji z rodziną królewską? Jeśli tak, royalsi będą z nimi rozmawiać ostrożnie - napisał na Twitterze Richard Eden z Daily Mail.
Właśnie dlatego nie jest dobrym przekazywanie im jakichkolwiek szczegółów (...), bo zostanie to powtórzone przyjacielowi i w mgnieniu oka pojawi się w mediach społecznościowych (...) Nie mogą znieść tego, że są poza centrum uwagi (...) - dodała królewska biografka, Angela Levin.
Myślicie, że wkrótce księcia Harry'ego czeka kolejna rozmowa z bratem i ojcem?
Zobacz również: Meghan Markle i książę Harry POGODZĄ SIĘ z royalsami? Powstał już plan rodzinnego pojednania!
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!