W czwartek w ogrodach Pałacu Kensington miało miejsce uroczyste odsłonięcie pomnika księżnej Diany. Podobiznę tragicznie zmarłej księżnej Walii zaprezentowali światu jej synowie, książę William i Harry. Choć w ostatnim czasie w mediach nie brakuje pogłosek o konflikcie między braćmi, podczas wydarzenia zdawali się oni czuć w swym towarzystwie wyjątkowo swobodnie. Do pałacowych ogrodów William i Harry ruszyli ramię w ramię, nieustannie też gawędzili i wymieniali uśmiechy.
Przypomnijmy: Książę William i Harry odsłaniają pomnik księżnej Diany w ogrodach Pałacu Kensington (ZDJĘCIA)
Brytyjskie media z miejsca zaczęły rozpisywać się o kolejnym przełomie w relacjach księcia Williama i Harry'ego. Ekspertka od mowy ciała Judy James stwierdziła nawet, że podczas odsłonięcia pomnika matki między braćmi mogło dojść do "pojednania". Okazuje się jednak, że w trakcie wydarzenia książęta wcale nie spędzili zbyt wiele czasu w swoim towarzystwie.
Jak donosi Daily Mail, Harry miał przybyć do Pałacu Kensington - gdzie obecnie mieszkają William i Kate Middleton - zaledwie 28 minut przed rozpoczęciem ceremonii. Gdy tuż po odsłonięciu pomnika na tarasie Kensington Palace Pavilion podano szampana, Harry pozostał na terenie posiadłości na jednego "grzecznościowego drinka". Zaledwie 20 minut później książę opuścił jednak pałacowe mury z malującą się na twarzy wyraźną ulgą.
Zobacz również: Książę William i Harry kontaktowali się przed odsłonięciem pomnika Diany! Pisali o... PIŁCE NOŻNEJ
Nie wiadomo dokładnie, co Harry porabiał po czwartkowej ceremonii. Według spekulacji brytyjskich mediów książę mógł pomknąć wprost na lotnisko Heathrow i odlecieć do USA lub powrócić do posiadłości Frogmore Cottage i spotkać się z królową Elżbietą - która stacjonuje obecnie w Windsorze. Mówi się również, że Harry mógł udać się na lunch z kolegami z wojska i czasów szkolnych.
Wielu brytyjskich komentatorów podkreśla, że podczas odsłonięcia pomnika Lady Di William i Harry zachowywali się wyjątkowo naturalnie. Po wkroczeniu książę Cambridge miał powiedzieć do brata: "Wspaniale prawda? Niesamowite małe miejsce". Bracia wymienili także spostrzeżenia, stojąc tuż przed zasłoniętą jeszcze rzeźbą matki - jak jednak podkreśla Daily Mail, ich pogawędka skupiała się wokół wydarzenia. Tuż przed wspólnym zdjęciem materiału z pomnika William ponownie zwrócił się do brata.
Gotowy? - spytał krótko.
Następnie bracia zaprezentowali światu rzeźbę upamiętniającą Dianę Spencer. Choć wielu spodziewało się pewnie, że synowie księżnej wygłoszą wzruszające przemówienia, ci postanowili oddać hołd matce w nieco bardziej kameralny sposób - przez dłuższą chwilę w ciszy wpatrując się w jej podobiznę.
Dziennikarka Penny Junor w rozmowie z "The Times" nie ukrywała, że spotkanie Williama i Harry'ego wyglądało znacznie lepiej, niż mogłaby przypuszczać.
Bracia dali bardzo dobre show. Spodziewałam się widoku zaciśniętych ust i mięśni żuchwy, które widzieliśmy na mszy z okazji Dnia Wspólnoty w Westminster Abbey, jeszcze zanim Harry i Meghan zrezygnowali z pełnienia funkcji "rojalsów". Wydawało się jednak, że są zrelaksowani w swoim towarzystwie - przyznała.
Myślicie, że spotkanie faktycznie okaże się przełomowe dla relacji Harry'ego i Williama?
Zobacz również: Ekspertka analizuje mowę ciała Williama i Harry'ego na odsłonięciu pomnika matki: "Spojrzenie sugerowało MOMENT POJEDNANIA"