Książę Harry i Meghan Markle są małżeństwem od 6 lat i układają sobie życie w USA - z dala od królewskich obowiązków. To właśnie tam wychowuje się dwójka ich dzieci - Archie i Lilibet. Coraz częściej mówi się jednak o ochłodzeniu stosunków między nimi. Zazwyczaj nierozłączni, teraz coraz częściej pojawiają się na wydarzeniach osobno. Ostatnio aktorka pozowała na ściance z aktorem Tylerrem Perrym podczas premiery filmu w Kalifornii. Jej mąż był w tym czasie w Nowym Yorku.
Kryzys w małżeństwie?
Książę Harry zdecydował się zabrać głos w tej sprawie, by raz na zawsze ukrócić wszelkie spekulacje. W tym tygodniu pojawił się na wydarzeniu organizowanym przez New York Times. W odpowiedzi na pytanie, czy wszechobecne zainteresowanie mediów jego życiem prywatnym jest dobre, nawiązał do krążących plotek o zbliżającym się rozwodzie.
Nie, to zdecydowanie nie jest dobra rzecz. Najwyraźniej kupowaliśmy dom albo przeprowadzaliśmy się 10, 12 razy. Podobno też rozwiedliśmy się 10, może 12 razy. - powiedział śmiejąc się
Jako osoba dorastająca w błysku fleszy powiedział też, jak to znosi.
Trudno za tym nadążyć, ale właśnie dlatego po prostu to ignorujesz. - dodał
Wypowiedzi księcia miały prawdopodobnie na celu uciąć spekulacje i zapewnić media, że ich małżeństwo nie przechodzi obecnie kryzysu. Przekonał was?