Gala wręczenia nagród BAFTA, czyli tzw. brytyjskich Oscarów, co roku przyciąga do Londynu nie tylko masę gwiazd i dziennikarzy filmowych. Stałymi bywalcami imprezy są też książę William i księżna Kate. W tym roku z powodu hospitalizacji małżonki Wiliam zjawił się sam.
Książę William sam na gali BAFTA
Nie jest tajemnicą, że Kate kocha filmy, jednak i William ma wiele wspólnego z kinem. Od 2010 r. jest przewodniczącym Brytyjskiej Akademii Filmowej. W tym roku pokornie przyznał jednak, że nie udało mu się obejrzeć wszystkich nominowanych filmów. Zobaczył między innymi "Oppenheimera", ale nie wyrobił się np. z "Barbie".
Jak wyjawił w zakulisowym wywiadzie, miał ostatnio "inne rzeczy na głowie". Chodziło mu zapewne problemy zdrowotne bliskich. W styczniu Kate przeszła operacją jamy brzusznej, jedna to jego ojciec - król Karol III - ma obecnie największe powody do zmartwień. U monarchy zdiagnozowano nowotwór.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Księżna Kate wielką nieobecną gali BAFTA
Książę William nie opowiadał na gali o tym, jak czuje się jego ojciec, co jest zrozumiałe. Od takich komunikatów są specjalne depesze. Nie omieszkał się jednak wspomnieć o nieobecnej małżonce.
Przepraszam, że nie ma ze mną Kate, ona uwielbia BAFTA. Wszystkie filmy, które oglądam, ona ogląda ze mną. Przechodzimy przez nie razem - mówił Elaine Bedell, dyrektor generalnej Southbank Centre w Londynie.
Dodał też, że wspólnie planują nadrobić kinowe zaległości z ubiegłego roku.