Już dawno żaden gwiazdorski ślub nie wywołał tyle medialnego szumu, co uroczystość z udziałem Brooklyna Beckhama i Nicoli Peltz. Troskliwi rodzice pana młodego postarali się, by ich pierworodny scementował swój związek z córką miliardera w wielkim stylu: trzydniowe wesele zostało zorganizowane w wartej 76 milionów dolarów posiadłości na Florydzie, do której zaproszono tłumy vipów: od Sereny Williams i Evy Longorii po Snoop Dogga występującego w roli weselnego dj-a.
Zgodnie z oczekiwaniami zaślubiny Brooklyna i Nicoli, które kosztowały "skromne" 3,5 miliona dolarów, były jak z bajki. Gdy wystrojona w szytą specjalnie na tę okazję suknię Valentino aktorka i aspirujący fotograf powiedzieli sobie sakramentalne "tak", para młoda i 300 weselników skierowali się do namiotu, gdzie oficjalnie rozpoczęto huczną imprezę.
Nie jest tajemnicą, że Beckhamom marzyło się, by ślub najstarszego z synów urósł do rangi "royal wedding". W końcu najsłynniejsze brytyjskie małżeństwo było obecne zarówno na zaślubinach księcia Williama i Kate Middleton w 2011 roku, jak i księcia Harry'ego i Meghan Markle 7 lat później. Nic więc dziwnego, że piłkarzowi i projektantce zależało na tym, żeby książęca para pojawiła się na elitarnej ceremonii ich pociechy. Ten plan jednak nie wypalił - William i Kate ostatecznie nie skorzystali z zaproszenia Beckhamów. Jak podaje Daily Mail, na krótko przed "wielkim dniem" Brooklyna książę William uprzedził starych znajomych, że na ten weekend mają z Kate inne plany.
David i Victoria napisali do Williama i Kate, zapraszając ich i rodzinę na wesele syna - donosi Daily Mail. William odpowiedział, że nie mogą uczestniczyć w ceremonii i życzył im wszystkiego najlepszego.
Jak twierdzi informator magazynu, mimo serdeczny stosunków z Sussexami Beckhamowie postanowili zaprosić na ślub wyłącznie Cambridge'ów.
David zna się z Cambridge'ami od wielu lat, łączy ich bardzo silna więź i byli ich wyborem na gości weselnych – czytamy. Zawsze chodziło o Williama i Kate, nigdy o Meghan i Harry'ego.
Myślicie, że Beckhamowie byli zawiedzeni?