Podczas gdy Harry i Meghan ścielą sobie gniazdko u stóp wzgórza Hollywood, książę William i księżna Kate nadal trwają na swoim stanowisku u boku królowej. Monarchini potrzebuje ich teraz bardziej niż kiedykolwiek, bowiem trudna sytuacja na Wyspach spowodowana pandemią koronawirusa robi się z dnia na dzień coraz bardziej poważna.
Zamiast siedzieć bezczynnie na miejscu, książęca para postanowiła zakasać rękawy i skontaktować się z pracownikami i wychowankami brytyjskich szkół. Nadal pozostają one bowiem czynne dla rodzin potrzebujących i tych, których wkład jest niezbędny w zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom Wielkiej Brytanii.
Nauczyciele w całej Wielkiej Brytanii poświęcają swój czas, aby szkoły pozostały otwarte dla dzieci potrzebujących i pochodzących rodzin stojących na czele walki z epidemią. Książę i księżna Cambridge zadzwonili do nauczycieli i pracowników szkoły podstawowej Casterton, by podziękować im za ciężką pracę i oddanie. Zadzwonili też do dzieci, aby życzyć im szczęśliwych świąt - czytamy na profilu Kensington Royal.
Przypomnijmy: Książę William i Kate Middleton walczą o zdrowie psychiczne Brytyjczyków: "Możemy się przygotować na to, co nadchodzi"
Na opublikowanym na Instagramie nagraniu możemy zaobserwować, jak wyraźnie stremowane dzieci przedstawiają książęcej parze rysunki swoich rodziców i ręcznie wykonane papierowe ozdoby wielkanocne. Kate i William odbyli także krótką rozmowę z pracownikami placówki.
Dla rodziców, którzy pracują w służbie zdrowia, musi to być bardzo pocieszające, że ich dzieci mają zapewnioną opiekę i bezpieczne miejsce, gdzie mogą zaznać trochę normalności w tych niezwykle trudnych czasach. Wiemy, że nie jest to łatwe, ale sprawujecie się fantastycznie - pochwaliła nauczycieli księżna.
Przydałoby się, żeby w Polsce też ktoś tak zadbał o morale pracowników oświaty i służby zdrowia?