Różnice między księciem Williamem a księciem Harrym nie mogłyby być bardziej wyraźne niż obecnie. Podczas gdy Harry na wieść o chorobie ojca odwiedził Londyn na niecałą dobę, widząc się z rodzicem przez zaledwie 45 minut, jego brat zakasał rękawy i wrócił do książęcych obowiązków. Choć jego małżonka wciąż odbywa rekonwalescencję po operacji jamy brzusznej, a ojciec rozpoczął trudną walkę z nowotworem, William znów stanął na wysokości zadania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę William przerywa milczenie. Wspomniał o Kate Middleton i Karolu
William zagościł w środowy wieczór na uroczystej gali mającej na celu pomóc w zbiórce funduszy dla szlachetnej organizacji charytatywnej London Air Ambulance. Obecność księcia na imprezie była o tyle istotna, że William jest oficjalnym patronem organizacji już od ponad czterech lat. Jak spekuluje zagraniczna prasa, wysyłając następcę tronu "do ludu", Windsorowie chcieli tym razem nie tylko wspomóc szczytny cel, ale też jednocześnie uspokoić zaniepokojonych najnowszymi doniesieniami rodaków.
William nie tracił ponoć dobrego humoru, chętnie zabawiając przybyłych na bankiet gości. Nie stronił nawet od rozmów z dziennikarzami. W trakcie interakcji z reporterką BBC książę wreszcie odniósł się do stanu króla Karola III.
Doceniamy wszystkie miłe wiadomości, dziękuję.
Przypomnijmy: Eksperci apelują do księcia Harry'ego po spotkaniu z Karolem: "To jego ostatnia szansa"
Spotkanie na szczycie
Obecni na gali fotoreporterzy z pewnością nie narzekali na brak zajęć. Otóż poza główną gwiazdą wieczoru, którą niewątpliwie był książę William, na gali pojawił się również m.in. trzęsący przemysłem filmowym Tom Cruise. Gwiazdor kina akcji nie tylko uciął sobie z księciem pogawędkę, ale też zapozował z nim do wspólnych zdjęć.