Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|
aktualizacja

Książulo uratował biznes pani Grażyny. "Wczoraj chyba ze 20 obiadów robiłam"

141
Podziel się:

Książulo należy do niewielkiego grona youtuberów wykorzystujących swoje pokaźne zasięgi w słusznym celu. Wystarczy jedna rekomendacja kulinarna z jego ust, by wpłynąć na prosperowanie czyjejś restauracji. Internetowy krytyk właśnie odmienił życie skromnej właścicielki baru.

Książulo uratował biznes pani Grażyny. "Wczoraj chyba ze 20 obiadów robiłam"
Książulo z czystym sumieniem polecił wizytę w barze "Waga" (YouTube)

Szymon Nyczke, funkcjonujący w sieci pod pseudonimem Książulo, zdobył olbrzymią popularność. Twórca internetowy inkasuje niemałe kwoty za pałaszowanie i recenzowanie najróżniejszych dań, często sygnowanych nazwiskami znanych osób próbujących swoich sił w niełatwej branży gastronomicznej. Widzowie jego youtube'owego kanału doceniają autentyczność wygłaszanych opinii, a przede wszystkim opieranie się licznym współpracom reklamowym, dzięki którym mężczyzna mógłby żyć jak pączek w maśle.

Internauci nabrali sporego zaufania do wyostrzonych kubków smakowych youtubera, o czym świadczą milionowe odsłony jego materiałów. Właśnie opublikował kolejne nagranie, które zdążyło już odbić się w sieci niemałym echem. Wrażliwych widzów należy jednak ostrzec przed prawdopodobnym potokiem łez.

Książulo zachwycił się smakiem domowych potraw

Najpopularniejszy w sieci krytyk kulinarny ruszył na gastronomiczny podbój stolicy. Nie zdecydował się jednak na odwiedziny jednej z modnych knajp na obleganym przez mieszkańców i przyjezdnych Nowym Świecie. Wraz z nieodłącznie towarzyszącym mu kolegą zawitał na ulicę Obozową do znajdującego się na pierwszym piętrze starego pawilonu baru "Waga", ewidentnie przywołującego na myśl skojarzenia z PRL-em. Na pytanie, czy będzie mógł coś zjeść, dowiedział się od właścicielki, że "może mu zrobić tylko schabowego" z dodatkiem frytek i kopytek.

W oczekiwaniu na posiłek Książulo podkreślał niepowtarzalny klimat miejsca. Przy dźwiękach pobrzmiewającego w tle "Małego elfa" Haliny Frąckowiak opowiadał m.in. o wersalce okupowanej przez pociesznego psiaka, czy stojącej nieopodal niego szafce łazienkowej, na której piętrzyły się pudełka przeznaczone do cateringu.

Główne danie poprzedziła wyposażona w pokaźną ilość warzyw zupa jarzynowa, którą określił jako "bardzo smaczną, domową jak u babci". Następnie youtuberzy otrzymali wielki talerz po brzegi wypełniony mięsem z dodatkami, ziemniaczanym dodatkiem oraz olbrzymią porcją surówki. Delektując się kolejnymi kęsami smakowitej potrawy, panowie z rozrzewnieniem wspominali czasy dzieciństwa i wizyt u swoich babć.

Książulo nie mógł wyjść z podziwu nad kulinarnymi umiejętnościami właścicielki lokalu. Bez chwili wahania umieścił na jego drzwiach wejściowych charakterystyczną naklejkę "Muala" stanowiącą znak wysokiej jakości.

Książulo napędził restauratorom rekordową klientelę

W ostatnich sekundach filmiku Szymon Nyczke wyraził nadzieję, że zostawienie naklejki i opublikowanie relacji z wizyty pomoże właścicielom w dalszym prosperowaniu biznesu. Efekt przeszedł jego najśmielsze oczekiwania.

Niespełna dobę po publikacji filmiku przed wejściem do baru ustawiła się kolejka chętnych do spróbowania rarytasów domowej kuchni autorstwa pani Grażyny. Zachwycona przedsiębiorczyni nie mogła opędzić się od kolejnych zamówień.

Wczoraj w pewnym momencie chyba ze 20 obiadów robiłam. Tyle było ludzi - przyznała w rozmowie z Onetem.

Jej mąż potwierdził te słowa, wspominając o klientach, którzy "zaczęli schodzić się po południu i siedzieli aż do zamknięcia". Również ich wnuk nie ukrywał wielkiego zaskoczenia na widok kolejki sięgającej najniższych stopni schodów prowadzących do budynku.

Sam oglądam Książula. Akurat wczoraj zrobiłem sobie drzemkę, a nagle dostaję mnóstwo telefonów. Wszyscy zaczęli pytać mnie o film. Na początku nie wierzyłem, ale później sam to zobaczyłem i byłem w szoku. Przyjechałem dzisiaj, żeby sprawdzić, co tu się dzieje. Babcia zapewne będzie miała ręce pełne roboty - opowiedział przejęty chłopak.

Właściciele baru prowadzonego od 27 lat dosłownie co kilka minut odbierają telefony z zamówieniami i pytaniami o menu. Tym samym Książulo po raz kolejny potwierdził, że nie każdy bohater nosi pelerynę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(141)
Jupi
2 tyg. temu
Chociaż jeden robi coś pożytecznego
XYZ
2 tyg. temu
I takich ludzi co uczciwie i ciężko pracują powinno się promować. A nie suterenki i jakieś pseudo celebrytki robiące karierę przez łóżko. Rzyg** już tym instagramowym światem. Życie wcale nie jest idealne, ludzie chorują lub ciężko zapierd** przez całe życie, nie czując, że to co robią ma sens.
Kim
2 tyg. temu
Książulo jest naprawde świetny do robienia reklamy takim miejscom
Brawo
2 tyg. temu
Lubię tego chłopaka. Szczególne uznanie za promowanie takich miejsc. Jeśli jedzenie jest smaczne, to zasługuje na taką promocje, bo serio jak ktoś nie wie to nigdy w takie miejsca nie trafi.
Kupuję lokaln...
2 tyg. temu
Prawda jest taka, że tylko od nas zależy, jakiej jakości będzie świat. Omijamy rzemieślników na rzecz wielkich korporacji albo dobrze zarządzanych biznesów. Dostajemy produkt masowy, zamiast dobrze wykonanego produktu czy uslugi. Fajnie, że ksiezulo idzie tam, gdzie większość nawet by nie zajrzała :) Każdemu pasjonacie życzę powodzenia w biznesie ;)
Najnowsze komentarze (141)
Jojo
1 tyg. temu
Brawo dla Ksiazula!!!!
Tina
1 tyg. temu
Oglądam Ksiazula i kibicuje , Wojkowi również !👍
Nick
1 tyg. temu
Wnuk niech pomoże, może jakieś sałatki, ciasto, coś już gotowego co można zamówić, boje się że nie ogarną zamówień jak tak dużo chętnych będzie, a już gotowe będzie łatwiej
...
1 tyg. temu
Proponuje zamawiać z wyprzedzeniem 2-3 godzinnym bo Pani może mieć za dużo nerwów od takiej ilości chętnych teraz
WERT
1 tyg. temu
Oby ta babeczka miała wszystkie niezbędne pozwolenia. Zwłaszcza sanepidowskie. Wyglądało to tak, jak gdyby ona w tym lokalu mieszkała i wydawała obiad od przypadku do przypadku, nie mają nawet oficjalnego menu ze stałymi cenami. Jesli teraz "aż 20 obiadów" to jest dla niej dużo, to może mieć zupełnie nieprzystosowaną do gastronomii kuchnię. Oby z tego rozgłosu nie było płaczu.
Karolina
1 tyg. temu
Bardzo kochane
Nika
1 tyg. temu
Widać, że ludzie są spragnieni uczciwości. Dopóki nie da się przekupić to będzie miał poparcie ludzi. Taki się wydaje.
Hjk
1 tyg. temu
Brawo w końcu coś pozytywnego
$$$
1 tyg. temu
Jak on będzie wyglądać za kilka lat?
Klakierka
1 tyg. temu
Trzeba przyznać, że wystrój typowo jak w ciocinym pokoju, jeszcze ta Cola, woda na stole do częstowania się- urocze ;) niech nie zajedzie się ta Pani, bo szkoda zdrowia. U mnie w mieście w latach 90tych babeczka co mieszkała na parterze i miała 3 pokoje to z jednego zrobiła sale konsumpcyjną i też gotowała w kuchni z tym, że była bardzo nie uczciwa, bo po latach wydało się, że mięso kupowała w taniej jadce najgorszej jakości i dorobiła się kokosów.
AAAAAAAAAAAA
1 tyg. temu
Mnie denerwuje ten Książulo bo żaden z niego autorytet kulinarny ŻADEN!!! To, że jemu smakuje to nie znaczy, że to jest dobre.
Karola
1 tyg. temu
Za darmo tego nie robi.
Anne
1 tyg. temu
I się dziwić że Polacy wyglądają jak wyglądają.
Ughmmm
1 tyg. temu
I nie trzeba rzucac talerzami. Szanuję.
...
Następna strona