Książę Andrzej bez wątpienia uznawany jest za czarną owcę brytyjskiej rodziny królewskiej. Wszystko to rzecz jasna za sprawą mrocznej przeszłości zhańbionego royalsa oraz jego znajomości z Jeffreyem Epsteinem. Przypomnijmy, że Virginia Giuffre oskarżyła księcia o trzykrotne zmuszenie jej do współżycia, gdy była jeszcze osobą nieletnią. Kobieta miała wówczas zostać "wypożyczona" Andrzejowi właśnie przez miliardera-pedofila. Po latach Giuffre zdecydowała się pozwać księcia, domagając się wielomilionowego odszkodowania. Ostatecznie przystała jednak na podpisanie ugody, która mogła opiewać nawet na 12 milionów funtów.
Książę Andrzej wciąż wierzy, że odzyska dobre imię
W obliczu skandalu książę Andrzej wycofał się z życia publicznego i został pozbawiony licznych tytułów. Zhańbiony royals już od jakiegoś czasu uznawany jest przez Brytyjczyków za najmniej lubianego członka rodziny królewskiej - kilka miesięcy temu został nawet publiczne zwyzywany podczas procesji w Edynburgu. Okazuje się jednak, że książę wciąż mocno wierzy, że uda mu się odbudować zszarganą reputację. Według "Daily Mail", Andrzej w rozmowach z przyjaciółmi zapewnia ponoć, iż już wkrótce wydarzy się coś, co zdoła przywrócić mu dobre imię.
Mówi, że wkrótce zostaną upublicznione szczegóły, które zmienią sposób, w jaki postrzegają go ludzie. Mówi, że stanie się to w przyszłym miesiącu - twierdzi
Jak na razie nie wiadomo, co dokładnie miał na myśli Andrzej, mówiąc przyjaciołom o "tajemniczym rozwoju zdarzeń" mającym odmienić jego los. Niedawno "Daily Mail" informowało jednak, że książę zamierza rozpocząć sądową batalię przeciwko Virginii Giuffre. Według tabloidu, brat króla Karola chce nakłonić kobietę do wycofania wystosowanych przeciwko niemu zarzutów, a nawet domagać się od niej publicznych przeprosin - i miał już konsultować się w tej sprawie z prawnikami. Książę będzie ponoć próbował udowodnić, że nigdy nie spotkał Giuffre, a ich niesławne wspólne zdjęcie jest fałszywe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Ghislaine Maxwell udzieliła kolejnego wywiadu z więzienia! Znów wspomniała o księciu Andrzeju...
Warto dodać, że o wspólnej fotografii księcia i Giuffre (wtedy jeszcze Roberts) w najnowszym wywiadzie zza krat wspomniała także wspólniczka Jeffreya Epsteina, Ghislaine Maxwell. Kobieta nazywająca Andrzeja "bliskim przyjacielem" na wizji również podważała autentyczność fotografii, przekonując, iż nie przypomina sobie, by książę kiedykolwiek spotkał się z kobietą.
Według "Daily Mail" Andrzej żywi także głęboką nadzieję, że uda mu się odzyskać utracony niedawno na rzecz królowej małżonki tytuł Pułkownika Gwardii Grenadierów. Pozbawienie wspomnianego tytułu było ponoć dla księcia ogromnym ciosem. Co ciekawe, jak donosi tabloid, królowa Elżbieta II miała wcześniej obiecać synowi, że jego wycofanie się z życia publicznego będzie jedynie "tymczasowe".
Mówi, że Jej Wysokość dała mu słowo, że wycofanie się [z obowiązków - przyp. red.] było jedynie tymczasowym środkiem. Mówi, że nie powiedziano mu wcześniej, że ma zostać wyrzucony, ani, że zastąpi go Camilla. Powiedział, że dowiedział się o tym z mediów - informuje "Daily Mail".
Virginia Giuffre planuje wydać książkę! Pogrąży księcia Andrzeja?
Wiele wskazuje jednak na to, że podczas walki o odzyskanie dobrego imienia książę Andrzej może napotkać pewne znaczące trudności. Jak informuje "The Mirror" Virginia Giuffre podpisała wielomilionowy kontrakt na wydanie własnej książki, nad którą pracowała ponoć przez 12 lat. Mówi się, że publikacja może ujrzeć światło dzienne zaledwie kilka tygodni przed koronacją króla Karola III...
Giuffre i książę Andrzej podpisali ponoć klauzulę poufności, która jednak wygasa w marcu tego roku. Według tabloidu wydawca książkowych wspomnień kobiety widzi w zaplanowanej na początek maja koronacji niepowtarzalną szansę dla publikacji. - W tygodniach poprzedzających koronację Karola wszystkie oczy będą zwrócone na monarchię - twierdzi informator "The Mirror", dodając również, jak istotne w przypadku wydawania książek jest "wyczucie czasu". Jak donosi tabloid, choć w swojej książce Giuffre może nie przytoczyć wcześniejszych oskarżeń wobec Andrzeja, publikacja wciąż może być "upokorzeniem" dla księcia, monarchii oraz króla Karola.
Myślicie, że księciu Andrzejowi uda się naprawić zszarganą reputację jeszcze przed premierą książki Virginii Giuffre?