Trzy miesiące temu pandemia koronawirusa wywróciła życie ludzi do góry nogami. Wśród krajów europejskich zaraza zebrała największe żniwo w Hiszpanii, Włoszech i Wielkiej Brytanii.
Wirus nie ominął brytyjskiej rodziny królewskiej. Zakażeniu uległ książę Karol, który do dziś zmaga się z powikłaniami po chorobie Covid-19.
W obliczu zagrożenia postanowiono szczególną opieką otoczyć królową Elżbietę. 94-letnia monarchini została odizolowana od świata i przebywa w zamku Windsor w otoczeniu grupy najbardziej zaufanych współpracowników.
Tymczasem Cambridge'owie powoli wracają do pracy.
W czwartek księżna Kate po raz pierwszy od trzech miesięcy pokazała się publicznie. Żona księcia Williama złożyła wizytę w centrum ogrodniczym położonym niedaleko jej wiejskiego domu Anmer Hall w Norfolk.
Księżna spotkała się z właścicielami i pracownikami oraz dowiedziała się, jakie środki musieli podjąć, aby bezpiecznie wrócić do pracy. Z powodu epidemii ich firma była zamknięta przez siedem tygodni. W trakcie rozmowy z ogrodnikami Kate pochwaliła się, że jej dzieci także pasjonują się ogrodnictwem i nawet wyhodowały w czasie kwarantanny własne pomidory. Na koniec księżna, w ramach wspierania lokalnej gospodarki i świecenia przykładem, zakupiła nasiona i sadzonki.
Strój księżnej był jak zwykle dopasowany do okoliczności. 38-latka miała na sobie błękitną koszulę, kamizelkę, brązowe spodnie i tenisówki.
Ładnie jej w takim zestawie?