W pierwszej połowie roku księżna Kate całkowicie wycofała się z życia publicznego. Dramatyczne wyznanie jednej z najbardziej szanowanych członkiń rodziny królewskiej na temat jej walki z rakiem raz na zawsze zakończyło serię spekulacji dotyczącą powodów nagłego zniknięcia 42-latki. Ku olbrzymiej radości rodaków w czerwcu pojawiła się w rodzinnym gronie podczas parady wojskowej Trooping the Colour, będącej jednocześnie okazją do celebrowania urodzin panującego monarchy.
Żona następcy brytyjskiego tronu zapowiedziała, że w miarę postępu w walce z chorobą, dołoży wszelkich starań, by pojawiać się możliwie jak najczęściej u boku księcia Williama. Dotrzymała danego słowa, uczestnicząc z mężem i ich dziećmi w porannej mszy odprawionej w ostatnią niedzielę sierpnia. Przyszła para królewska celowo powstrzymała się od ogłaszania swojej obecności, mając na uwadze spokój zgromadzonych wiernych.
Księżna Kate jak zawsze olśniła stylizacją
Pięcioosobowa rodzina dotarła do szkockiej wioski Crathie położonej nieopodal zamku Balmoral stanowiącego ich prywatną posiadłość. Kate zasiadła na przednim fotelu pasażera obok męża kierującego Range Roverem. Będąca w wyraźnie dobrym nastroju księżna zachwycała promiennym uśmiechem.
Kate, która uchodzi na Wyspach Brytyjskich za niekwestionowany autorytet w dziedzinie mody, tym razem zdecydowała się na jasnobrązową marynarkę, do której dobrała gustowny kapelusz ozdobiony piórami z bażanta. Z kolei William wybrał prosty, lecz jak zawsze elegancki garnitur w granatowej wersji kolorystycznej.
Małżonkowie wraz ze swoimi dziećmi zasiedli w pierwszym rzędzie. W nabożeństwie wzięli też udział m.in. król Karol i królowa Camilla oraz księżna Anna wraz z mężem sir Timothym Laurencem.