Mariusz Pudzianowski przegrał pojedynek na KSW 47 w wyniku kontuzji po walce z Szymonem Kołeckim. Medalista olimpijski z Pekinu i Sydney pokonał w pierwszej rundzie Pudzianowskiego, który po sprowadzeniu do parteru uszkodził sobie nogę. 42-latek nie był nawet w stanie stanąć do ogłoszenia werdyktu, a wcześniej, po wylądowaniu na macie, natychmiast odklepał i zwijał się z bólu. Po pojedynku "Pudzian" nie był w stanie dojść o własnych siłach do punktu medycznego. Opierając się na barkach trenera, oszołomiony komentował starcie z Szymonem Kołeckim, tłumacząc się "sztywną nogą".
Zakończy karierę?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.