Po mocno stresującym udziale w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" niezrażona krytyką Karolina Pisarek postanowiła wziąć udział w kolejnym talent show. Od kilku tygodni możemy więc oglądać modelkę na parkiecie "Tańca z gwiazdami", na którym z różnym skutkiem walczy o głosy jurorów i widzów.
Mimo iż widzowie nie szczędzą krytyki pod adresem modelki i dają upust frustracji na forach społecznościowych programu, Karolina dobrze się bawi i nie ukrywa, że występy w kolejnych odcinkach są dla niej wielką radością.
Widzowie "Tańca z gwiazdami" są ROZCZAROWANI werdyktem: "Karolina Pisarek POWINNA ODPAŚĆ! BRAK SŁÓW"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzień przed poniedziałkowym występem na parkiecie Pisarek przyszło się zmierzyć z falą negatywnych komentarzy, jakie zalały jej instagramowy profil. Autorzy treści pokazanych potem przez modelkę sugerowali, że powodzenie w show Karolina zawdzięcza swemu mężowi. Oskarżyli też partnera celebrytki, że kupuje followersów na jej profilach w mediach społecznościowych.
Karolina opublikowała powtarzające się hejterskie komentarze, które - jej zdaniem - napisały boty.
Zaraz milion polubień, a lajków mniej niż osoby co mają 100 tysięcy; Taniec z gwiazdami też kupiony. Wszystko kupił Salla - brzmią powtarzające się komentarze.
Ktoś ma nierówno pod sufitem... Nawet nie wiedziałam, że tak można. Jakaś osoba wykupiła boty, które wypisują bardzo szybko te same mijające się z prawdą komentarze. Megaprzykre i chamskie - skomentowała zalew uwag pod swoim adresem.
Serio, że komuś się aż tak chciało? Żenujące - dodała.
Komentarze nie przestawały napływać na profil Karoliny również następnego dnia.
To jest tak żałosne, że ktoś nie ma swojego życia, żeby robić takie rzeczy. Na dzień dobry kolejne wykupione boty. Jeśli ktoś wie, jak interweniować w tej sprawie i kto zajmuje się znalezieniem osoby, która gnębi w ten sposób innych, dajcie znać - poprosiła Pisarek fanów.
Na koniec Karolina pochyliła się nad kondycją ludzkości w dzisiejszych czasach.
Zastanawiam się tylko, jak nieszczęśliwym człowiekiem trzeba być, żeby robić takie rzeczy. Życzę szczęścia i sensu życia osobie, która jest za to odpowiedzialna. Sprawianie przykrości innym jako hobby… straszne. Dokąd to zmierza - zakończyła swój wywód modelka.
Myślicie, że coś jest na rzeczy?