Trwa ładowanie...
Przejdź na
oprac. Goss
|
aktualizacja

Kuba Błaszczykowski przeżył w dzieciństwie ogromną tragedię. Był świadkiem zbrodni: "Mama zmarła mi na rękach"

63
Podziel się:

Kuba Błaszczykowski ma na koncie wiele sukcesów, jednak w młodości życie go nie oszczędzało. Piłkarz przyznał, że jako dziecko był świadkiem zbrodni i mocno to przeżył. W efekcie stracił matkę, a ojciec trafił na wiele lat do więzienia.

Kuba Błaszczykowski przeżył w dzieciństwie ogromną tragedię. Był świadkiem zbrodni: "Mama zmarła mi na rękach"
Kuba Błaszczykowski przeżył w dzieciństwie ogromną tragedię. Piłkarz był świadkiem zbrodni (AKPA)

Kuba Błaszczykowski to zapewne jeden z najbardziej lubianych piłkarzy, a na jego koncie nie brakuje poważnych osiągnięć. Niebawem będzie można obejrzeć film o jego życiu, a to nie zawsze było dla niego łaskawe. O wszystkim opowiedział w autobiografii, która rzuciła nieco światła na dramatyczne wydarzenia, których był świadkiem jeszcze jako dziecko.

Kuba Błaszczykowski przeżył w dzieciństwie ogromną tragedię

Dorosłe życie Kuby jest pełne sukcesów i triumfów, jednak część kibiców może nie być świadoma, że w dzieciństwie piłkarza wydarzyła się prawdziwa tragedia. W 1996 roku przed domem rodzinnym Błaszczykowskiego w Truskolasach miały miejsce straszne sceny. Przyszły reprezentant Polski w piłce nożnej niespodziewanie stał się świadkiem szokującego morderstwa.

To był moment, który radykalnie odmienił jego życie. W połowie sierpnia 11-letni wówczas rocznikowo Kuba był świadkiem, jak ojciec zabił nożem swoją żonę a jego matkę, Annę. Kobieta walczyła, aby zapewnić godne życie własnej rodzinie, ale związek z alkoholikiem niestety jej w tym nie pomagał. W autobiografii z 2015 roku zatytułowanej "Kuba" Błaszczykowski opowiedział o dramatycznej przeszłości i niewyobrażalnej tragedii, jaka go spotkała.

Bawię się klockami, jest uchylone okno, i naglę słyszę rozmowę. Wiem, kto rozmawia, zamarłem, i słyszę, jak się kłócą. I słyszę: "A masz ty k***!". I krzyk: "Aaa!". Wybiegłem, jak stałem. I widzę, jak mama leży w rowie, i widzę, jak ojciec odchodzi. Wróciłem do domu i krzyczę: "Mama leży w rowie". (...) Wziąłem ją za rękę, a moje dwa czy trzy palce wpadły do rany. Wtedy wiedziałem, że jest niedobrze. Wydaje mi się, że mama zmarła mi na rękach. Trzy ostatnie wdechy wzięła i już nic. Cisza - wspominał Kuba.

Winnym zabójstwa był ojciec Kuby, Zygmunt Błaszczykowski, z zawodu nauczyciel wychowania fizycznego. Mężczyzna spędził za kratami 15 lat. Przyszły piłkarz przyznał w książce, że na trzy miesiące zrezygnował z treningów i rozważał nawet całkowitą rezygnację z piłki nożnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Błaszczykowski nigdy się nie zastanawiał. Wysłał koszulkę z boiska

Trudne dzieciństwo Błaszczykowskiego. Mocno przeżył stratę matki

Błaszczykowski wielokrotnie wspominał, że ta krótka chwila zmieniła jego życie na zawsze. Przyszły reprezentant Polski i jego trzy lata starszy brat Dawid stracili w jednym momencie zarówno, matkę, jak i ojca, który na wiele lat trafił do więzienia. Kuba mówił w wywiadach, że przez całe dni nie wychodził z pokoju, miał też problemy ze snem i jedzeniem.

Nie jest łatwą sprawą stracić nagle oboje rodziców, kiedy się ma 11 lat. Dopiero po roku dotarło do mnie, co naprawdę się stało - wspominał w programie Krzysztofa Ziemca "Niepokonani".

Piłkarz nigdy nie zapytał ojca o motywy tego makabrycznego czynu. Kiedy Zygmunt Błaszczykowski wyszedł z więzienia, syn nie chciał mieć z nim nic wspólnego. Mężczyzna zmarł 23 maja 2012 roku, a Kuba, mimo oporów, pojawił się na jego pogrzebie. W autobiografii szukał odpowiedzi na pytanie, dlaczego ojciec dopuścił się tak okropnej zbrodni, jednak z jego perspektywy sprawa była niezwykle skomplikowana.

Wydaje mi się, że gdyby tata nie nadużywał alkoholu, to myślałby inaczej. To nie był głupi facet. Zrobił dwa fakultety. Uczył w szkole. To był naprawdę mądry gość, ale gdzieś się zatracił - przyznał piłkarz.

Po tragicznych wydarzeniach opiekę nad Kubą przejęła jego babcia, a także wujek, Jerzy Brzęczek. To właśnie on zaszczepił w nim miłość do piłki nożnej, później również dbał o regularność treningów i kierował jego karierą.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(63)
WYRÓŻNIONE
Agnieszka
10 miesięcy temu
Naprawdę trzeba to ciągle wałkować? Współczujemy, ale ile można o tym pisać. Pewnie nawet sam Pan Błaszczykowski wolałaby wszędzie nie widzieć takich „newsów”.
Badia
10 miesięcy temu
Ja która nie interesuje się plotkami i sportem już na pamięć znam, że jego mama zmarła bo już któryś rok z rzędu piszą o tym samym. Czy piłkarz chciałby takiego rozgłosu?
Brenda
10 miesięcy temu
Nie wierzę...znowu to samo??? Dajcie już spokój chłopakowi. Podzielił sie tragicznymi doświadczeniami, ale serio musicie o tym pisać co kilka miesięcy?! Pozdro Kuba😍
Ola😇
10 miesięcy temu
Po co znowu o tym piszecie?
Nuda
10 miesięcy temu
Pudel brakuje Ci artykułów czy błaszczak potrzebuje fejmu że jedzie po raz kolejny na tej samej historii? Jak lewa "mieliśmy biedę w domu, do wszystkiego doszlam sama" 🤮🤮
NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)
karo
10 miesięcy temu
szacunek dla Kuby.
naprawdę
10 miesięcy temu
Zdziwicie się może, ale ja pierwszy raz o tym czytam!
User
10 miesięcy temu
Zaczynam go nienawidzieć Ma takie parcie na szkło że nie może dać świętego spokoju matce
asia
10 miesięcy temu
Tragedia straszna...ale ile już można o tym...Nie jestem kibicką, a sto razy już o tym słyszałam..Słabe to...
Alex
10 miesięcy temu
Jak długo będzie to powtarzał widać wszystko robi żeby o nim nie zapomniec
Kosmos
10 miesięcy temu
Smutne . Ale większość zbrodni w rodzinie :(
kibic wawa
10 miesięcy temu
Nie, no współczuję, jak zawsze, tylko czytam to pewnie już z 25-ty raz przez gdzieś tak 15 lat!
Też piłkarz
10 miesięcy temu
Jego ojciec zabił jego matkę. Na jego oczach. Na pewno nie zapomnij tego do końca życia. Ale poradził sobie. Ma swoją rodzinę i jest chyba szczęśliwy ..
Kolll
10 miesięcy temu
To są tramutyczne przeżycia. .. słyszałem o takim facecie który z miłości do żony rzucił żonę w przepaść . Kobieta nie przeżyła. .... Czasem mąż wyzywa się na żonie bo ma drugą kobietę....
Tomek
10 miesięcy temu
Współczuję. BO NIE Każdy facet nadaje się na ojca i męża..
Wera
10 miesięcy temu
Przy jakiej okazji to wywlekacie ? Ja bym poszła do sądu !
ewa
10 miesięcy temu
Po co o tym piszecie na forum plotkarskim???? Rozpamiętywanie czyjejś tragedii nie stawia was w dobrym świetle. Dziennikarze P popracujcie nad sobą. To co jest ok to kasujecie a na tragedii chcecie zarabiać. Wstyd !
moim zdaniem
10 miesięcy temu
Bardzo współczuję ale ile można jechać na tym temacie, błagam stop
Nikogo nie ma
10 miesięcy temu
Ile razy można wstawiać ten sam artykuł. Pudel nie masz o czym pisać?
...
Następna strona