Od jakiegoś czasu o radiowej Trójce najczęściej mówi się w kontekście kolejnych niespodziewanych zmian personalnych. W ciągu ostatnich miesięcy ze stacją pożegnali się m.in. Anna Gacek, Wojciech Mann, Piotr Metz czy Wojciech i Bartosz Waglewscy.
Lawina rezygnacji i zwolnień nastąpiła po skandalu wywołanym 1988. notowaniem słynnej Listy Przebojów Trójki. Przypomnijmy: na szczycie zestawienia znalazł się utwór Kazika Staszewskiego Twój ból jest lepszy niż mój, który otwarcie uderzał w wizytę Jarosława Kaczyńskiego na zamkniętych z powodu pandemii Powązkach. Zaledwie dzień po emisji na antenie zapis listy zniknął ze strony internetowej Polskiego Radia, wywołując tym prawdziwą medialną burzę. Tuż po audycji ze stacją postanowił natomiast rozstać się Marek Niedźwiecki.
Od końca maja funkcję dyrektora Trójki sprawował wieloletni dziennikarz stacji Kuba Strzyczkowski, który zastąpił zwolnionego tuż po aferze Tomasza Kowalczewskiego. Do czasu...
Jak podają najnowsze doniesienia, na stanowisko dyrektora Programu Trzeciego od 20 sierpnia powołano Michała Narkiewicza-Jodko, dyrektora Agencji Muzycznej Polskiego Radia, który zachowa swoje dotychczasowe stanowisko. W komunikacie zarządu Polskiego Radia podano, że zdaniem nowego dyrektora będzie "wypracowanie wraz z zespołem nowej koncepcji rozwoju Programu III, który ma mieć profil muzyczno-kulturalno-rozrywkowy". Cytowana w komunikacie prezes zarządu Agnieszka Kamińska wyjaśniła, że wprowadzenie zmian jest "niezbędne ze względu na potrzebę poprawy wyników słuchalności, która osiągnęła w ostatnich 3 miesiącach najniższy poziom w historii istnienia Trójki".
Niezbędne jest też stworzenie spójnej wizji i planów rozwoju Programu III oraz usprawnienie zarządzania anteną i sposobu jej funkcjonowania - dodała.
Jak się okazuje, do roszad w zespole i tym razem nie doszło za porozumieniem stron. Dziennikarz Piotr Stelmach opublikował po południu na swoim Facebooku oświadczenie, które nie pozostawia ku temu złudzeń.
Szanowni Słuchacze, zostaliśmy oszukani - czytamy. Dziś Kuba Strzyczkowski został odwołany ze stanowiska dyrektora - redaktora naczelnego Programu III Polskiego Radia. Popołudniowa audycja "Zapraszamy do Trójki" została przejęta. To, co Państwo słyszą teraz na antenie, nie jest Programem Trzecim. Chcieliśmy wspólnie i dla Was tworzyć najlepsze radio na świecie. Wierzyliśmy, że z Kubą Strzyczkowskim będzie to możliwe. Dziękujemy Wam za to, że ostatnich bardzo trudnych miesiącach byliście z Trójką i z nami. Zespół Trójki.
Myślicie, że radiowa Trójka ma jakiekolwiek szanse na przetrwanie tego kryzysu?