Kuba Wojewódzki i Michał Figurski stanowili swego czasu jeden z najbardziej zgranych duetów w polskim show biznesie. Choć nic nie zapowiadało kryzysu w ich relacjach, to pamiętny "żart" o Ukrainkach skutecznie zweryfikował ich kruchą przyjaźń. Od tego czasu komunikowali się ze sobą głównie poprzez media, a samozwańczy "król TVN-u" wbił szpilę byłemu znajomemu w wydanej niedawno autobiografii.
Choć panowie wyraźnie się nie dogadywali, a o ich konflikcie było z dnia na dzień coraz głośniej, to w pewnym momencie najwyraźniej któryś z nich powiedział "stop". Kilka dni temu Michał Figurski obwieścił światu, że on i jego dawny kolega znów są w dobrych relacjach. Jako dowód opublikował ich wspólne zdjęcie, na które załapał się też Piotr Kędzierski.
Przypomnijmy: Kuba Wojewódzki i Michał Figurski POGODZILI SIĘ! Fani zarzucają im hipokryzję: "JEST PARCIE" (FOTO)
Kontynuacją poprawy ich stosunków jest gościnny udział Figurskiego w programie Kuby Wojewódzkiego. Już na starcie dziennikarz postanowił zażartować zarówno z prowadzącego, jak i z siedzącej obok niego na kanapie Edyty Górniak.
Jak tutaj szedłeś i patrzyłeś na mnie, to o czym myślałeś? - zapytał "król TVN-u".
O jezu. Znowu. Po latach. Chciałem Ci powiedzieć, że oboje jesteśmy tu z różnych pobudek. Ja tu przyszedłem za zgodę, Edyta za Skodę - "śmieszkował" Figurski nawiązując do nowego reality show z piosenkarką w roli głównej.
Po chwili rozmowy przyznał jednak, że przyszedł do programu pogodzić się z dawnym przyjacielem. Panowie nawet podali sobie ręce.
Żyjemy w kraju, w którym jest mnóstwo hipokryzji, zawiści i nienawiści. Przyszedłem, żeby pokazać, że na nienawiść nie jestem chory - skwitował.
Wojewódzki postanowił szybko przejść do tematu autobiografii, w której zdradził swego czasu, że Figurski zdradzał żonę i wyraźnie się pogubił. Wtedy dziennikarz był oburzony docinkami byłego kolegi.
Każdy z nas napisał książkę o chorobie. Ja o cukrzycy, a Ty o sobie. (...) Główną chorobą, z którą mamy problem, jest nienawiść. Między nami bywało różnie, ale bywało też bardzo fajnie. I jeżeli mogę przyjść i pokazać, że nie jestem chory na nienawiść, to zrobię to. Nie przyłażę tu po to, żeby się teraz odgrywać za Twoich 25 stron różnych tekstów na mój temat - powiedział Figurski.
Biografii? A ile procent w mojej biografii na Twój temat to prawda? - zapytał szybko Wojewódzki.
Bardzo dużo jest prawdą - odpowiedział i po chwili rzucił: To był żart.
Co ciekawe, w programie pojawił się jeszcze jeden wątek. Mowa o Soni, nastoletniej córce dziennikarza, która niedawno wyprowadziła się od matki. Okazuje się, że syn Edyty Górniak był swego czasu zakochany właśnie w nastoletniej córce Figurskiego.
Chciałem ci powiedzieć, że masz wspaniałego syna. Pięknego chłopaka. Kiedyś oglądał się za moją Sońką, nie wiem, czy pamiętasz. Był taki czas. Byliśmy blisko, żeby moja córka mówiła do niej "teściowo" - wspominał Michał.
Alanek rzeczywiście miał sympatię taką - odpowiedziała z nutą zawahania w głosie Edyta.
Myślicie, że Edyta z radością powitałaby Michała Figurskiego w rodzinie?