Trwa coraz ostrzejsza dyskusja wokół odwołania, wyboru i przyjęcia ślubowania przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Tak wyglądało to tydzień temu: Awantura w Sejmie w trakcie wyboru sędziów: "Konstytucja! Precz z komuną!"
Dzisiaj nie jest lepiej. Politycy wciąż debatują o tym, czy prezydent Andrzej Duda przekroczył swoje uprawnienia i złamał konstytucję. Sprawa miała nawet znaleźć swój finał w debacie w Parlamencie Europejskim, póki co jednak takiej debaty nie będzie. Paweł Kukiz w programie Moniki Olejnik stwierdził, że to wina nieprecyzyjnie napisanej konstytucji.
Konstytucja jest tak napisana, by partia, która w danym momencie rządzi, mogła ją interpretować zgodnie ze swoim interesem. Sprawa ślubowania sędziów jest tak nieprecyzyjnie ujęta w przepisach, że prezydent może zrobić, co mu się podoba. Konstytucja była dobra przez pierwsze 5-10 lat, natomiast w tej chwili mamy do czynienia z rozpoczynającym się kryzysem ustrojowym. To jest dopiero początek - przekonywał.
Źródło: TVN24/x-news