Dominika Kulczyk jest znana głównie jako córka najbogatszego Polaka i (była już) żona "księcia". Od wielu lat próbuje zaistnieć w show biznesie, jednak z marnym skutkiem. TVN daje jej kolejne szanse i możliwość promowania się w telewizji. W programie Efekt Domina znów będzie odwiedzać biedne kraje i opowiadać o życiu tamtejszych ludzi. Ostatnio opowiadała o wizycie w obozie Nyarugusu.
W obozie, do którego pojechaliśmy jest 130 tysięcy osób, a ten obóz był zaplanowany na 40 tysięcy osób. To największy obóz na świecie. Jest to sytuacja dużej bezsilności. To strasznie trudne i przejmujące obrazy, ci ludzie żyją tymczasowo. Kulczyk Foundation sfinansuje tam 25% rocznego zapotrzebowania na wodę. W Efekcie Domina chcemy mówić o walce z głodem i niedożywieniem. Mnóstwo ludzi żyje w niedożywieniu i głodzie, umierają. Mnóstwo jedzenia się marnuje, a bardzo dużo ludzi jest niedożywionych.
Dodajmy, że tylko w 2016 roku Dominika i jej brat… stracili półtora miliarda złotych. Kulczyk jednak już od dawna deklaruje, że nie boi się biedy.
Przypomnijmy: Kulczyk: "Nie było prysznica przez cztery dni. Nie boję się biedy!"
Kulczykowie w jeden rok stracili PÓŁTORA MILIARDA! Nie będą już najbogatsi w Polsce?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news