Dominika Kulczyk zdobyła popularność jako córka najbogatszego Polaka i (była już) żona "księcia". Próbowała swoich sił w telewizji, w programie Efekt domina, jednak z nie najlepszym efektem. Okazuje się, że nie odpuszcza i kolejny raz pojawi się na wizji. Tym razem Kulczyk będzie odwiedzać biedne kraje i opowiadać o życiu tamtejszych ludzi. W rozmowie z Dzień Dobry TVN chwali się, że nie ma problemu z zaadoptowaniem się do panujących tam warunków i "nie boi się biedy". W każdym razie takiej, która trwa kilka dni i można potem wrócić do pałacu.
Mam dwie natury. Nie przeszkadza mi brud i bieda. Spaliśmy przez cztery dni w prostych warunkach, nie było prysznica. Wtedy jak się wraca to nawet ciepła woda okazuje się czymś wyjątkowym. Nie boję się. Moja córka jest moim klonem, mniej jeszcze wypierzonym i ucywilizowanym.
Myślicie, że polubi tę zabawę w "biedę"?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news