Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Kulczyk: "Przestaniemy kupować koszulki w sieciówkach, to dzieci nie będą miały co jeść!"

217
Podziel się:

"To jest piekło na ziemi. Nie widziałam tam ani jednej białej twarzy. Koszulki w sieciówkach kosztują 70 złotych, dzieci dostają 30 groszy" - wspomina wizytę w Bangladeszu.

Dominika "nie boję się biedy" Kulczyk walczy z wizerunkiem rozpieszczonej córki najbogatszego Polaka i (byłej już) żony "księcia". W jednym z wywiadów wyznała, że jako dziecko wstydziła się swojego bogactwa i utopiła drogie buty w strumieniu. Teraz chcąc przekonać wszystkich, jak bliskie są jej problemy ludzi biednych, jeździ po świecie i nagrywa telewizyjne reportaże. O ostatniej wizycie w Bangladeszu opowiedziała w Dzień Dobry TVN.

To jest piekło na ziemi. Nie widziałam tam ani jednej białej twarzy. Koszulki w sieciówkach kosztują 70 złotych, dzieci dostają za nie 30 groszy. Pracują 7 dni w tygodniu, po 8 godzin. Kiedy przestaniemy kupować koszulki, to dzieci nie będą miały pracy, nie będą miały co jeść. W wielkiej biedzie nadzieją jest edukacja, która może je wyrwać z zaklętego koła biedy.

Odniosła się również do słynnej wizyty trójki blogerów w Kambodży, gdzie przeżyli załamanie nerwowe obserwując pracujące w fabrykach dzieci. Kulczyk stwierdziła, że faktycznie mogło być to dla nich szokiem. Trudno oprzeć się wrażeniu, że ich historie są nieco podobne.

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(217)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
Co mają znaczyć jej słowa "Nie widziałam tam ani jednej białej twarzy"? Hmmm Dziwne.
gość
10 lat temu
a kupuje koszulki w Lidlu !
gość
10 lat temu
sama zauważyła, że jak przestaniemy kupować te koszulki, to te dzieci nie będą miały co jeść. Żle się dzieje, że dostają za swoją pracę tak strasznie mało. Ale one wolą takie mało, niż wcale. Walka powinna się odbywać nie przez zaniechanie kupowania tych ciuchów, tylko prze systemowe rozwiązania, np, przez ustalenie minimalnej pensji, albo maksymalnej marzy dla pośredników
gość
10 lat temu
Tak,a gdzie mam kupować wu Gucciego?
gość
10 lat temu
Ty umiesz czytać ze zrozumieniem?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (217)
gość
10 lat temu
tak...i co, przegłosujesz ustawę w Bangladeszu, gimbusie? Systemowe rozwiązania to domena ludzi mało rozsądnych i komunizmu. Nie kupuj koszulek, dzieci nie będą niewolniczo pracować w tych fabrykach. Jak kupujesz, nie mów że wspierasz biedne dzieci, bo one nie mają z tego nic. U nas dzieci na Śląsku robią przy "biedaszybach" albo są głodne w szkole, nikt nie rwie szat w tvn.
gość
10 lat temu
Ale zmary... How come?
gość
10 lat temu
ONA SAMA REALIZUJE TEN PROGRAM ZA SWOJE PIENIĄDZE
gość
10 lat temu
Na Facebooku troska o dzieci w Nepalu a na codzień dymanko w VIP Roomie Sowa i Przyjaciele... takie to właśnie "elyty" mamy
gość
10 lat temu
co za debilka...jednym slowem wyzysk to super sprawa..bo dzieki temu ludzie maja na miske ryzu
gość
10 lat temu
co za debilka
gość
10 lat temu
pani powinna oddać całe swoje pieniadze i byc biedną
szyderca
10 lat temu
alez ona brzydka,nawet kasa nie pomaga i otwarta ciagle paszcza,czyżby od zachlannego jedzenia hm,lodów?
gość
10 lat temu
może dlatego że byłaś w Azji...
gość
10 lat temu
Ludzie najpierw zapoznajcie się z problemem, a potem piszcie. Laska jest jakaś idiotką, bo właśnie kupując ubrania w sieciówkach sponsorujemy wyzysk dzieci.To my konsumenci dyktujemy warunki, a ta Pani jest albo tak g****a albo dobrze opłacona
gość
10 lat temu
gdybyb słowa nie były morderstwem to bym ja zajeba......... jestem 10 lat na stricie i jak to czytam to!!!!!!!!! domyslsie się sami
gość
10 lat temu
A co z naszymi dziecmi w Polsce? Co z tymi malenstwami które sa mordowane przez własnych rodziców, czy tez obcych ludzi? Co z nimi? Bo to właśnie przez biedę sa mordowane. Ale w innym kraju łatwiej pomagać bo tam spowodowanej w duzym stopniu z winy jej tatusia nie ma więc nie ma sie czego wstydzić.
gość
10 lat temu
jakiś komedor ale nie ma cenzury co do wstępu tam u
gość
10 lat temu
Jestem za. Nie kupowanie nic nie pomoże. Tu jak w naszej kochanej Polsce potrzebne są rozwiązania systemowe. Minimalna płaca i max ilośc godzin w tygodniu.
...
Następna strona