Takiego sukcesu Idy Pawła Pawlikowskiego mało kto się spodziewał. Agnieszka Holland przyznała, że nie przypuszczała, że "film o bardzo polskich sprawach zyska globalny rozgłos". Po nagrodach na międzynarodowych festiwalach i nominacji do Złotych Globów, przyszedł czas na Oscary. Ida powalczy o statuetki w kategorii Najlepszy film nieanglojęzyczny i Najlepsze zdjęcia. Agata Kulesza, odtwórczyni drugoplanowej roli, opowiedziała o tym, jak zareagowała na nominację do Oscara.
Ucieszyłyśmy się, skakałyśmy z Joasią Kulig. Całym sercem za Idą. Boję się tylko, że po nominacjach Łukasza nam zabiorą. Film już za nami, nagraliśmy go 2 lata temu. Jak będzie Oscar, to będzie, jak nie, to nie.
Gala wręczenia Oscarów już 22 lutego. Trzymamy kciuki!
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news