Agata Kulesza od oscarowego sukcesu Idy nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Do kin właśnie trafił nowy film z jej udziałem, Niewinne. Produkcja przedstawia przejmującą historię zgwałconych zakonnic. Kulesza wcieliła się w rolę matki przełożonej w klasztorze. Aktorka wyznała, że musiała walczyć o tę rolę. Reżyserka na początku uznała, że Kulesza jest zbyt młoda i zbyt seksowna jak na swoją bohaterkę. Kiedy jednak zobaczyła, jak wygląda prywatnie zdecydowała się ją zaangażować. Aktorka zapewnia więc, że nie będzie walczyć ze zmarszczkami chirurgią plastyczną.
Z reguły moje bohaterki to silne ofiary. To, że mam swoje zmarszczki i siniaki pod oczami, to działa na moją korzyść. Reżyserzy chcą to pokazać, tę moją stronę. Nie muszę się tym zajmować. Widzę ten upływający czas, ale żeby grać poważne role, to muszę zostawić ludzką twarz.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news