Początek tygodnia przyniósł zaskakującą wiadomość dla fanów Macieja Kurzajewskiego. Dziennikarz na swoim Instagramie poinformował, że po 30 latach rozstaje się z Telewizją Polską. Potwierdził tym samym krążące od dłuższego czasu plotki, które pojawiły się wraz ze zmianą władzy na Woronicza. Za kulisami mówi się, że Kurzajewski dołączy do Polsatu, gdzie najprawdopodobniej poprowadzi program śniadaniowy.
Z oświadczenia wynika, że Kurzajewski miał nadzieję, że skomentuje dla widzów Telewizji Polskiej Igrzyska Olimpijskie. Tak się jednak nie stanie.
Jeszcze we wtorek, dziękując w studiu Widzom Telewizji Polskiej za wspólnie spędzone chwile podczas meczów piłkarskich Mistrzostw Europy 2024, zapraszałem do olimpijskiego studia TVP Sport. Paryskie Igrzyska obejrzę wspólnie z Wami, ale już z innej perspektywy, choć równie mocno dopingując Naszych Sportowców - czytamy w jego wpisie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W dalszej części swojego wpisu zasugerował jednak, że sport nadal będzie obecny w jego życiu zawodowym.
Choć czas płynie nieubłaganie, moja pasja do dziennikarstwa i miłość do sportu pozostają niezmienne. Jestem wdzięczny za każdy dzień spędzony na antenie i z nadzieją patrzę w przyszłość, licząc na kolejne lata pełne inspirujących wyzwań - wspomniał.
Kulisy odejścia Macieja Kurzajewskiego z TVP. Otrzymał ultimatum?
Skontaktowaliśmy się z Telewizją Polską, by doprecyzować, czy współpraca z Maciejem Kurzajewskim zakończyła się definitywnie.
Potwierdzamy, że Maciej Kurzajewski zakończył współpracę z TVP Sport. Ostatnim programem, który poprowadził było studio meczowe meczu Rumunia - Holandia na Euro 2024 z 2 lipca 2024 roku - czytamy.
W imieniu całej redakcji TVP Sport serdecznie dziękuję Maciejowi Kurzajewskiemu za wieloletnią współpracę i życzę powodzenia w dalszej karierze zawodowej - przekazał nam Jakub Kwiatkowski, dyrektor TVP Sport.
Jak informuje "Przegląd Sportowy", Maciej Kurzajewski miał otrzymać ultimatum. Do władz TVP dotarła bowiem informacja, że planuje rozpocząć współpracę z Polsatem. Kiedy został zaproszony na rozmowę, poinformował dodatkowo, że w sierpniu pojawi się na prezentacji jesiennej ramówki konkurencyjnej stacji. To przelało czarę goryczy.
Prezenter zapowiedział, że jest gotowy zrealizować swoje dwa ostatnie zadania w Telewizji Polskiej (prowadzenie studia olimpijskiego oraz Tour de Pologne), ale jednocześnie poinformował, że na początku sierpnia zostanie przedstawiony jako twarz Polsatu na prezentacji jesiennej ramówki. Władze TVP na taką propozycję się nie zgodziły i postanowiły, że Kurzajewski nie pojawi się w studiu olimpijskim - czytamy.
Zdaniem "Przeglądu Sportowego" w Polsacie będzie prowadził nie tylko koncerty, ale też dołączy do redakcji sportowej.
Skontaktowaliśmy się z TVP, żeby zweryfikować powyższe informacje, ale nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.