Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kupisz: "Kiedy przyjechałem do Warszawy, spotkałem wszystkie osoby, które podziwiałem z telewizora"

21
Podziel się:

"To była jakaś magia, coś zaczarowanego" - wspomina projektant.

Robert Kupisz w ostatnim wywiadzie przyznał, że zderzenie z wielkim światem było dla niego niezwykle fascynujące. Projektant wspomina z wyjątkowym podekscytowaniem przeprowadzkę do Warszawy i pracę jako fryzjer. Kupisz przyznał, że spotkanie gwiazd, które do tej pory znał jedynie ze szklanego ekranu, było dla niego wyjątkowym przeżyciem. Rozpoczynając karierę jako stylista fryzur współpracował między innymi z Krystyną Jandą czy Krystyną Loską. Celebryta nie kryje radości z tego, że osoby, które są dla niego autorytetami, noszą ubrania sygnowane jego nazwiskiem.

Źródło: Newseria Lifestyle

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(21)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
W Warszawie już nie ma kogo podziwiać. Zostały już tylko nabotoksowane stwory, celebryci siódmej kategorii i dvpodaje z całego kraju.
gość
7 lat temu
Ja czesto widze te gēby na ul. Mokotowskiej jak odnoszą ciuchy do butikow. Ot nasze gwiazdki celebrytowe... darmozjady na kredyt we frankach
gość
7 lat temu
Kiedyś to były gwiazdy. Dziś t********y same. Beztalencia i prosty-tuty.
gość
7 lat temu
Typowa prowincja. Idolem są gęby z telewizora.
gość
7 lat temu
rzeczywiście jest się czym zachwycać, co druga to utrzymanka z dubaju, w głowach pusto, ubrania wypożyczone - iluzja wielkiego świata
NAJNOWSZE KOMENTARZE (21)
gość
7 lat temu
Ale on jest jednak przaśny. Jak cały ten biznesik.
gość
7 lat temu
Wygląda jak ta m***a Paździoch!
gość
7 lat temu
Co wy tak Kupisza ostatnio lansujecie? Nie ma tygodnia bez jakiegoś "odkrywczego" newsa o nim.
gość
7 lat temu
on chyba dębu spadł, bo wyskakuje z tym wszystkim jak Filip z konopi, normalnie dzieciak
gość
7 lat temu
nie mogę patrzeć na tego pedała i te jego beznadziejne rzeczy
gość
7 lat temu
ciotosław
gość
7 lat temu
Czy my musimy słuchać tych wynurzeń p. Kupisza? Od jakiegoś czasu jesteśmy nimi zasypywani. Jakiś w tym głębszy sens?
bazarowy ciec...
7 lat temu
kiedy przyjechalem do warszawy poznalem wszystkich komornikow
gość
7 lat temu
Ja pierdziu ale on wyjrzy...
gość
7 lat temu
rzeczywiście jest się czym zachwycać, co druga to utrzymanka z dubaju, w głowach pusto, ubrania wypożyczone - iluzja wielkiego świata
gość
7 lat temu
kolejny w******k zaśmiecił
gość
7 lat temu
ten to dopiero pedalisko, na rowni z uszatkiem, tysiem i pseudodoktorem gojdziem
gość
7 lat temu
to z jakiejś dziury ..musiał przyjechac:)) ci ludzie z TV sa zwykli ludzie przecie.
maniek
7 lat temu
Kiedy przyjechałem do Warszawy, robiłem wszystko, żeby nie spotkać osób które znam z telewizora.