O tegorocznym sylwestrze z TVP było głośno zarówno przed imprezą, jak i już po. Prezes TVP, postanowił zaserwować widzom (i zakopiańczykom) nie lada gratkę i zaprosił... Luisa Fonsiego, wykonawcę hitu Despacito. Okazało się, że wokalista pojawił się na scenie dwukrotnie i zaśpiewał dwie piosenki... z playbacku. TVP, a konkretnie ponoć tajemniczy "sponsor", zapłacili za to prawie pół miliona złotych. Jedną z prowadzących imprezę była Barbara Kurdej-Szatan. Na premierze filmu Narzeczony na niby, próbowała bronić Fonsiego… sugerując, że może bał się mrozu. Nie wiedział tego przyjmując zaproszenie i pieniądze?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.