Dyskryminacja w branży filmowej, zarówno jeśli chodzi o niekorzystne dla aktorek różnice w wynagrodzeniach, jak i ofertę, od wielu lat była tematem tabu. Zmowę milczenia zaczęły przerywać hollywoodzkie aktorki. Kilka dni temu polskie celebrytki również postanowiły przerwać milczenie i udzielić gorzkiego wywiadu na temat zarobków. Aktorki zarzucają, że ze względu na płeć zarabiają znacznie mniej od mężczyzn.
W dyskusję włączył się Kacper Kuszewski, który z przykrością stwierdził, że nie zarabia kwot, którymi operują protestujące aktorki:
Nie wiem jakie są garze aktorów - zapewnia w wywiadzie dla PrzeAmbitni. Kwoty w mediach są wymyślone. Jak ja słyszę pięć, siedem tysięcy, cholera mnie bierze! Żaden aktor nie dostaje za dzień zdjęciowy 7 tysięcy złotych. Najpierw się śmiejemy, a potem robi nam się przykro, że państwo wierzą w to. Kto zarabia takie pieniądze? Ja nie zarabiam takich pieniędzy!
Źródło: www.przeAmbitni.pl