Jakiś czas temu pisaliśmy o nowej "prowokacji" Jarka Kuźniara. Nowy prowadzący Dzień Dobry TVN usłyszał o pomyśle Richarda Gere'a, który przebrał się za bezdomnego i postanowił pójść w jego ślady. Zobacz: Richard Gere udawał bezdomnego: "Ludzie po prostu mnie mijali i zerkali z pogardą"
Niestety, okazało się, że Kuźniar pozostał niezauważony.
Czy może pani pomóc, zbieram trochę pieniędzy na jedzenie? Ma pan pięć groszy? Możecie pomóc? Nieźle, musze nieźle śmierdzieć. Samo centrum Warszawy i ani grosza, ani nawet współczucia. Zobaczymy, czy z tych kubłów jesteśmy coś w stanie uzbierać na obiad. A są frytki, dwie frytki, super sprawa. Soczek, super. Fajki, fajki, jeszcze raz fajki, nie ma żarcia.
Nie udało mu się uzbierać nic na obiad. Nieco zniesmaczony postawą warszawskich przechodniów podsumował akcję:
Centrum miasta, mnóstwo ludzi. Ani jedna osoba nie podeszła, nikt nie powiedział: masz stary, wyglądasz marnie. To jest zastanawiające. Tłum za cholerę nie pomaga.
Jak wypadł w roli bezdomnego?
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news