Jarosław Kuźniar jest jednym z najbardziej wyczulonych na swoim punkcie dziennikarzy. Często przypomina, że trudno mu się pogodzić z krytyką. Jakiś czas temu postanowił osobiście rozprawić się z osobami, które regularnie wysyłają mu krytyczne a nawet obraźliwe wiadomości. Publikował prywatne dane "hejterów" na swoim profilu na Facebooku. Okazuje się, że wciąż nie odpuszcza i czyta wpisy na swój temat.
Wspomina, że ostatnio postarał się o zwolnienie jednego z krytyków z pracy:
Ostatnio pisze do mnie ktoś: Ty ku*wo. Mówię mu, czy nie wstyd mu publikować swoje treści w taki sposób, kiedy się chwali, że jest inżynierem. On mówi: Ty fiucie. Ja mówię, że nie musi zmieniać swojego języka, ja już zrobiłem zdjęcie i wysłałem do jego firmy i mam nadzieję, że od jutra go tam nie będzie. Błyskawicznie się zawinął i pokasował wszystko - cieszy się.
Wygląda na to, że wciąż nie wybaczył Internautom akcji . "Zwalniamy Jarosława Kuźniara z TVN24". Obiecał wtedy jednemu z krytykujących, że odejdzie z pracy, jeżeli tysiąc osób napisze mu taką samą wiadomość. Słowa nie oczywiście nie dotrzymał.
Przypomnijmy: Internauci "zwalniają Jarosława Kuźniara"...
Źródło: Veedo/x-news