Dawid Kwiatkowski to chyba jedyny wokalista w Polsce, ktory może cieszyć się mianem "gwiazdora": na Facebooku ma ponad 340 tysięcy fanów, jego wizyty w studiach telewizyjnych kończą się oblężeniem, a nastoletnie dziewczęta piszczą na jego widok. Kwiatkowski twierdzi jednak, że nie dostrzega w tym histerii, a jedynie... wdzięczność:
Ostatnio dostałem maila od kobiety, która miała 40 lat, rozstała się z mężem i chce zmieniać całe swoje życie i chce je zmieniać ze mną. To było dość dziwne. Zawsze się zastanawiam, co siedzi w głowie takiej osoby. Najbardziej niezręczny moment w karierze to ten, kiedy mój klawiszowiec wypadł z okna. Jędrzej do dzisiaj gra z nami, ale to było niezręczne, bo nie wiedziałam, jak mam pomóc. Nie widzę w fankach nic histerycznego, to forma okazywania mi wdzięczności.
Dziś wieczorem Dawid będzie gościem specjalnym programu You Can Dance.
Źródło: materiał prasowy