Zanim rodzina Kardashianów na dobre zawładnęła show biznesem, najpopularniejszą posiadaczką imienia Kylie była australijska piosenkarka. Choć artystka z pewnością lata świetności ma już za sobą, raz na jakiś czas udaje się jej zwrócić na siebie uwagę mediów.
Zobacz: 52-letnia Kylie Minogue pokazuje zgrabne nogi i śnieżnobiałe ząbki na spacerze (ZDJĘCIA)
Nie da się nie zauważyć, że przez lata Kylie Minogue nie miała szczęścia w miłości. Przykładowo w 2017 roku z powodu zdrady zerwała zaręczyny z młodszym o 20 lat Joshuą Sasse. Jednak od niedawna życie uczuciowe 52-latki w końcu zdaje się układać.
Od 2018 roku gwiazda spotyka się z 46-letnim Paulem Solomonsem, który jest dyrektorem kreatywnym brytyjskiego magazynu GQ. Jak się okazuje, po niemal trzech latach związku para zdecydowała się wejść na kolejny etap. To, że Kylie i Paul są zaręczeni, zdradziła przez przypadek w jednym z ostatnich wywiadów aktorka Billie Piper, nazywając duet "narzeczonymi".
Choć wesołą nowiną jak dotąd nie pochwalili się sami zaręczeni, potwierdziła ją macocha Solomonsa, która nie zamierzała ukrywać, że jest oczarowana wybranką pasierba.
Kylie jest bardzo miła. Jestem podekscytowana tym, że są zaręczeni, to jest takie ekscytujące! - ujawniła w rozmowie z Daily Mail, tłumacząc jednak, że nie zamierza zdradzać zbyt wiele, bowiem "za bardzo szanuje zarówno syna, jak i Kylie":
Ale niestety, nie mogę powiedzieć nic więcej, ponieważ poproszono mnie, abym tego nie robiła - zaznaczyła dyskretna Gloria Solomons.
Jak dotąd Minogue i jej wybranek nie byli zbyt wylewni w temacie swojego związku. Może to dobra wróżba na przyszłość ich małżeństwa?