W środę polskie media zelektryzowała wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego, jednego z najpopularniejszych gwiazdorów federacji Fame MMA. Zawodnik miał zaledwie 29 lat. Wciąż nie jest znana przyczyna zgonu mężczyzny, biegły zdążył póki co ustalić, że doszło do niej bez udziału osób trzecich.
Laluna Unique żegna Mateusza Murańskiego
Przedwczesna śmierć 29-latka jest stratą także dla Laluny Unique, która miała okazję osobiście poznać mężczyznę za sprawą swojego udziału w Fame MMA. Bohaterka "Królowych życia", która na własnej skórze doświadczyła, jak niebezpieczne dla zdrowia (i życia) mogą być bijatyki w oktagonie, postanowiła podzielić się na Instagramie swoją refleksją o Mateuszu i walkach freak fightowych.
Laluna odniosła się do śmierci Artura "Walusia" Walczaka, który zmarł pod koniec 2021 roku w wyniku obrażeń odniesionych na gali PunchDown po kilku tygodniach walki o życie w szpitalu.
Pamiętajcie, są osoby, które hejt zniosą bez problemu, a są takie, że tego nie udźwigną - napisała Laluna. To już druga ofiara wejścia do świata freak fight. Pieniądz to nie wszystko. Zobaczcie, co świat freak fight robi z ludźmi.
Celebrytka stwierdziła, że podczas dwóch ostatnich starć Mateusza nie dało się nie zauważyć, że fighter jest w złym stanie.
Po ostatnich dwóch występach Mateusza było już widać, że jest z nim bardzo źle. Mega przykre, to tylko człowiek. Spoczywaj w spokoju. Mateusz Murański. Amen - dodała na koniec.