Producenci nadawanego przez stację TTV programu "Królowe życia" od siedmiu sezonów próbują za wszelką cenę przyciągnąć widzów przed telewizory, sprowadzając do programu coraz to bardziej kontrowersyjnych bohaterów. W szóstej odsłonie popularnego show do obsady dołączyła niejaka Katarzyna Alexander, ukrywająca się pod pseudonimem Laluna Unique, którą możecie kojarzyć z jej wyjątkowo krzykliwego image'u.
"Modelce tattoo", jak zwykła o sobie mówić Kasia, od początku przygody z programem towarzyszył jej francuski kochanek, Gabryel Vincenzo, który podobnie jak ona charakteryzuje się wyjątkowo egzotycznym - przynajmniej jak na polskie realia - wyglądem.
W listopadzie zeszłego roku w mediach nieoczekiwanie pojawiła się informacja, jakoby związek Laluny i Gabryela przeszedł do historii. Z instagramowych profili obu celebrytów zniknęły wtedy ich wspólne zdjęcia, co zazwyczaj jest uznawane za symptom zakończenia miłosnej relacji.
Choć od tamtej pory minęły już dwa miesiące, "królowa życia" dopiero teraz postanowiła odnieść się do całej sprawy, publikując na Instagramie obszerny post. Pod fotografią, na której Alexander wypina swój okazały "atut" i pokazuje środkowy palec, celebrytka rozwiała wszelkie wątpliwości, tłumacząc, że Gabryel po raz kolejny ją opuścił.
"Witam Kochani. Dzisiejszy post będzie troszkę inny niż wszystkie! Względem tego, że jestem osobą publiczną i medialną i tak na razie zostanie, wydaje mi się, że należy się wam wyjaśnienie tego, co wydarzyło się ostatnimi czasy w moim życiu!!! Dostaję mnóstwo wiadomości, postów, zdjęć itd. A więc odezwę się w tym temacie, jak już wiecie, tak jak szybko pojawił się mój były partner po 6 miesiącach rozstania po raz kolejny w moim życiu, tak też szybko zniknął, co było szokiem jak i dla ludzi, tak i dla mnie! Za co was też w jego i moim imieniu przeproszę, bo z ludzi debili się nie robi, no ale każdy ma prawo się zagubić w życiu, a niestety on miał taką chwile!!!"
W dalszej części wpisu Katarzyna potwierdziła krążące od jakiegoś czasu plotki: niewierny Francuz znalazł sobie inną kobietę.
"W obecnej chwili zamykam temat kompletnie i bardzo proszę was o nieporuszanie tego tematu, jak i niewysyłanie mi informacji o nim i jego kobiecie, jak już wspominałam ta dziewczyna nie jest winna, a to, że takie posty dodają, nie ma co się dziwić, po tym, co mój były dodał dla mnie!!! Nigdy nie byłam osobą złośliwą i nie życzę najgorszemu wrogowi źle, dlatego też życzę im jak najlepiej!!!"
Na koniec Laluna uspokoiła fanów, zapewniając, że mimo przykrych okoliczności miewa się wyjątkowo dobrze.
"Ps: U mnie się nic nie zmieniło, a nawet wręcz przeciwnie, żyje mi się teraz dużo lepiej i moje życie poszło dużo do przodu, o czym dowiecie się w kolejnym sezonie "Królowych życia"!!!!!! A teraz spadam na urodzinki najważniejszej osoby w moim życiu, mojej kochanej córki."