Magdalena Lamparska w show biznesie zasłynęła dzięki udziałowi w serialu 39 i pół oraz dzięki przelotnemu romansowi z Tomaszem Karolakiem. Jakiś czas temu próbowała o sobie przypomnieć, biorąc udział w Tańcu z gwiazdami, jednak odpadła już w drugim odcinku. Aktorka postanowiła nie przejmować się porażkami i spróbować swoich sił w Stanach Zjednoczonych.
29-latka obecnie jest gwiazdą najnowszego filmu Ryszarda Zatorskiego, Porady na zdrady, a wkrótce zobaczymy ją w głównej roli w nowym serialu Polsatu, Niania w wielkim mieście. W wywiadzie przyznała, że absolwenci szkół teatralnych mają problem z wejściem w nowoczesny rynek pracy. Lamparska twierdzi, że absolwenci czasami powinni pójść na kompromis i zgodzić się na gorszą pracę, która pomoże jednak zdobyć doświadczenie. Sama swoją karierę zaczynała od bycia barmanką:
Żadna praca nie hańbi, ja również dorabiałam na studiach, pracując na pierwszym roku jako barmanka w Warszawie. Trzeba było sobie radzić. Kino było dla mnie bardzo łaskawe i losy moje się płynnie potoczyły, czyli nie miałam przerwy pomiędzy studiami a pracą. Ale znam wielu ludzi, którzy mieli taki problem i próbowali się dokształcać, ale problem się nasilał, potem wyjeżdżali za granicę do pracy. Szczególnie w dużych miastach, kiedy nie ma się znajomości, wystarczająco dużej pewności siebie, tupetu, przebicia. Bo można być naprawdę bardzo utalentowanym, ale też trzeba umieć się zaprezentować i sprzedać w XXI wieku.
_
_
_
_
_
_Źródło: Newseria