Lara Gessler, pomimo stosunkowo młodego wieku, ma już za sobą dwa śluby. Pierwsze małżeństwo zakończyło się rozwodem po zaledwie dwóch latach. Córka Magdy Gessler błyskawicznie związała się z kolejnym mężczyzną, Piotrem Szelągiem. Równie szybko zaszła z nim w ciążę, a w połowie września zaręczyła się. Nie minął nawet miesiąc narzeczeństwa, a zakochani stanęli na ślubnym kobiercu.
Zdjęciami ze ślubnej sesji Lara pochwaliła się oczywiście na Instagramie.
Para ubrała się do ślubu skromnie. Piotr miał na sobie kremowy golf i spodnie z podwiniętymi nogawkami, a Lara sukienkę ecru z bufkami i rozcięciem na udzie. W rozmowie z Party celebrytka ujawniła, że "uroczystość nie była huczna".
Ponoć decyzja o ślubie zapadła spontanicznie, a narzeczeni w ogóle się do niego nie przygotowywali. Wśród gości zabrakło nawet matki panny młodej, która w tym czasie przebywała na wakacjach. Obecny był natomiast brat Lary, Tadeusz Muller.
Na ostatniej prostej przed porodem zorganizowaliśmy pod Warszawą bardzo skromną uroczystość, tylko dla nas - zdradza 31-latka.
Okazje się, że sukienka Gesslerówny kosztowała zaledwie 259 złotych.
Projektantka nawet nie wiedziała, że kupuję od niej suknię na ślub - ujawnia celebrytka.
Myślicie, że taki skromny, spontaniczny ślub będzie gwarancją dostatniego i stabilnego życia?