Paulina Smaszcz kilka miesięcy temu nieoczekiwanie stała się bohaterką niemalże wszystkich serwisów plotkarskich. Po tym, jak przyczyniła się do ujawnienia związku Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, można było mieć wrażenie, że jest na "wygranej" pozycji, bowiem na "Kurzopków" wylał się wówczas ogromny hejt. Po czasie współczucie do "kobiety petardy" jednak minęło, gdy ta rozpoczęła wielotygodniową krucjatę medialną przeciwko byłemu mężowi. Jakiś czas temu pojawiła się nadzieja, że to już koniec zwierzeń po tym, jak Smaszcz obiecała dzieciom, że przestanie już komentować prywatne sprawy na forum, ale najwidoczniej nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Mimo że Paulina faktycznie zaprzestała udzielania wywiadów, to nie odmawia sobie szans, dzięki którym to może wbić szpileczki byłemu mężowi i jego nowej ukochanej. Ostatnio w rozmowie z "Co za tydzień" napomknęła na przykład o... Ziemi Świętej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paulina Smaszcz przemawia o hejcie na swoim Instagramie
Paulina wciąż pozostaje aktywna w mediach społecznościowych, które traktuje przede wszystkim jako platformę do komunikacji z jej wyznawczyniami. Na jej profilu niedawno pojawił się filmik, na którym to dziękowała fankom za wsparcie i poleciła im, by... nie przejmowały się hejtem.
Miło czytać od was wiadomości, takie wiadomości, które dodają skrzydeł i bardzo wam za to dziękuję. Wiem, że jest grupa osób, która mnie wspiera, która jest ze mną (...) Ja bym chciała wam powiedzieć, żebyście się w ogóle nie przejmowały hejtem i trzeba znaleźć sobie osoby, które są dla was wartościowe i tylko ich opinii słuchać. Jeśli ktoś was oczernia, obgaduje, mówi o was źle - pomyślcie sobie, kim ta osoba jest, żebyście się w ogóle nią przejmowały - opowiadała na nagraniu.
Dalej Paulina stwierdziła, że woli się otaczać wąską, ale za to zaufaną grupą ludzi. Zależy jej też na takich osobach, które nie patrzą na to, jak "komu dokopać"...
Wolę mieć małą grupę, waszą grupę, oddaną grupę, grupa, która jest mądra, otwarta, chce się edukować, która patrzy na świat szerzej oprócz tego, co zjeść, komu dokopać i żeby innym było gorzej i takimi ludźmi się otaczam i wy tacy jesteście - przekonywała.
Laura Breszka krytykuje zachowanie Pauliny Smaszcz
Jej słowa, jak i ostatnie życiowe decyzje, najwyraźniej nie spodobały się Laurze Breszce. Aktorka postanowiła bowiem zostawić kąśliwy komentarz pod postem Smaszcz. Była Antka Królikowskiego zauważyła, że Paulina na każdym kroku wbija szpilę Maćkowi Kurzajewskiemu, co nie jest zbyt dojrzałe.
Oj, pani Paulino. Wbija pani szpilę na każdym kroku swojemu byłemu mężowi. W białych rękawiczkach, ale jednak jest to widoczne nawet dla ludzi, którzy nie znają pani wcale. Mam na myśli, że nawet dziecko widzi, że jest pani zwyczajnie złośliwa, ale na pewno bardzo pewna siebie. Mega przerażający miks. Niestety za późno na to, żeby wyjść z tego z klasą. Zaprosiłabym panią na podcast, ale mogłoby się to źle skończyć - pisała.
Komentarz zniknął już z profilu Smaszcz. Nie wiadomo, która ze stron go usunęła, ale w Pudelkowym archiwum nic nie ginie.
Zaskoczeni?