Laura Samojłowicz od lat błąka się po obrzeżach show biznesu. Zwyciężczyni programu "Jak Oni śpiewają" nigdy nie udało się odbudować zaufania środowiska filmowego po głośnej aferze, jaką miała rozpętać na planie serialu "Hotel 52". Aktorka bezskutecznie próbuje na nowo zaistnieć na szklanym ekranie, wykraczając nawet poza swój wyuczony zawód.
Obserwatorzy profili społecznościowych 39-latki mogą śledzić jej regularne metamorfozy. Dawna telewizyjna gwiazda co rusz zaskakuje nowymi fryzurami we wszystkich kolorach tęczy, potwierdzając słuszność powiedzenia, że kobieta zmienną jest. Wraz z regularnie odświeżanym lookiem, wyraźnie zmieniło się też jej zachowanie.
Laura Samojłowicz zmieniła się nie do poznania. Sympatycy aktorki oferują jej pomoc
Konto aktorki na TikToku wypełnione jest najrozmaitszymi treściami, wśród których znajdziemy zarówno próbki jej wokalnych możliwości, jak również rozmyślenia na temat smakowych walorów parówek dostępnych na stacjach benzynowych. Pod większością z nich pojawiają się komentarze zaniepokojonych internautów.
Podobne wpisy pojawiły się również pod jednym z najnowszych filmików, na którym nieustannie walcząca o atencję Laura Samojłowicz dośpiewuje słowa ubiegłorocznego przeboju "Flowers". Jej dyskusyjnej interpretacji towarzyszą przedziwne wygibasy przed kamerami, które przywołują na myśl instagramowe nagrania Britney Spears.
Czy ją to boli? - zapytała jedna z wyraźnie zaniepokojonych komentujących.
Kogo pytasz? Swoje ego? - odparła w formie pytania.
Dalej było już tylko lepiej. Laura nie przepuściła niemal żadnego wpisu bez odpowiedzi.
I niby co to ma być? - rozmyślała inna użytkowniczka.
No jak "Taniec z Gwiazdami" - zripostowała.
Co o tym myślicie?