W wieku 65 lat zmarł Eddie Van Halen. O odejściu legendarnego gitarzysty poinformował na Twitterze jego syn. Muzyk chorował na raka krtani.
Nie mogę uwierzyć, że to piszę. Dziś rano mój ojciec przegrał długą i wyczerpującą walkę z rakiem. Był najlepszym ojcem, o jakim mogłem marzyć. Każda chwila, którą z nim dzieliłem na scenie i poza nią były darem. Mam złamane serce i nie wiem, czy kiedykolwiek podniosę się po tej stracie. Kocham cię bardzo - napisał na Twitterze Wolf Van Halen.
Eddie Van Halen naprawdę nazywał się Edward Lodewijk Van Halen. Pochodził z Holandii, był amerykańskim gitarzystą i klawiszowcem, jednym z założycieli zespołu hardrockowego Van Halen. Magazyn Rolling Stone kilka razy obwoływał go jednym z najlepszych gitarzystów wszech czasów.
Van Halen na raka krtani chorował od 10 lat.